Dawid Woliński o karmieniu piersią. Komentarz ekspertki

Nie milkną echa wypowiedzi Dawida Wolińskiego, projektanta mody i jurora w programie "Top Model", który w rozmowie z dziennikarką "Pudelka" stwierdził, że nie znosi sytuacji, gdy je w restauracji, a obok niego kobieta karmi piersią dziecko.

- To nie jest dla mnie fajne - stwierdził i dodał, że dosyć ostatnio często zdarza się mu taka sytuacja. - Jedzenie w spokoju i cieszy jest dobre dla wszystkich, w związku z tym nawet dla dziecka zamieszanie w restauracji nie jest dobre. Myślę, że są ustronniejsze miejsca - dodał.

Wypowiedź projektanta wywołała falę emocji. Wiele kobiet poczuło się dotkniętych i zareagowało oburzeniem, widząc w jego słowach próbę wykluczenia młodych matek z przestrzeni publicznej, takiej jak restauracje. Pojawiły się głosy, że kobiety już i tak stają przed ogromnymi wyzwaniami, jakie niesie ze sobą macierzyństwo. Z drugiej strony pojawiły się też opinie, głównie ze strony kobiet, które uważają publiczne karmienie piersią za sytuację krępującą - zarówno dla samych matek, jak i osób postronnych.

Okazuje się, że jest jeszcze inne pytanie, które należy zadać. A brzmi ono: dlaczego karmienie piersią jest tak ważne?

- Karmienie piersią to naturalna, fizjologiczna forma żywienia noworodków i niemowląt, która jest rekomendowana przez najważniejsze światowe instytucje zdrowia - w tym Światową Organizację Zdrowia (WHO) i UNICEF - tłumaczy Joanna Piórek-Wojciechowska, fizjoterapeutka uroginekologiczna z Gdańska. - Obie organizacje zalecają wyłączne karmienie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia, a następnie jego kontynuację - przy jednoczesnym wprowadzaniu pokarmów stałych - co najmniej do ukończenia 2. roku życia lub tak długo, jak chcą tego mama i dziecko.

Pani Joanna zarówno w swojej pracy zawodowej, jak i książkach dba o zdrowie kobiet. I to w każdym okresie życia. Również tym tak ważnym, związanym z macierzyństwem.

- To nie tylko kwestia pokarmu. Karmienie piersią wspiera odporność, rozwój układu nerwowego, reguluje emocje, sprzyja tworzeniu więzi i zmniejsza ryzyko wielu chorób - zarówno u dziecka, jak i u mamy. To też bezpieczna i skuteczna forma ukojenia, zwłaszcza w sytuacjach stresowych, w podróży, w nowych miejscach - dodaje pani Joanna. - Dlatego zgodnie z aktualnym stanem wiedzy medycznej, karmienie piersią powinno być możliwe wszędzie tam, gdzie dziecko tego potrzebuje - również w przestrzeni publicznej. Nie powinno się tego komentować, zawstydzać, ograniczać czy próbować "regulować społecznie". To nie kwestia kultury osobistej, lecz potrzeb biologicznych i zdrowotnych - i jako takie powinny być traktowane z pełnym szacunkiem.

Czy matki karmiące powinny być oceniane przez celebrytów, a potem opinię publiczną?

- W swojej pracy - jako fizjoterapeutka uroginekologiczna i specjalistka pracująca z kobietami na różnych etapach macierzyństwa - widzę, jak bardzo te społeczne oceny mogą wpływać na kobiece poczucie wartości - odpowiada pani Joanna. - A przecież mamy i tak zmagają się z ogromem nowych zadań i emocji. Nie potrzebują presji, tylko wsparcia. Normalizowanie karmienia piersią w przestrzeni publicznej to nie fanaberia, to cywilizacyjny standard. Zdrowe dzieci i wspierane mamy to wspólna sprawa nas wszystkich.

16 lipca 2024 r. na poznańskiej Cytadeli odbył się flashmob publicznego karmienia piersią. "Nie chowajmy się w domach, to całkiem normalna rzecz". Uczestniczki chciały pokazać, że czynność ta nie powinna być tematem tabu!