Dodatkowe dwie wolne godziny dla policjantów. I to pełnopłatne
„Dwie godziny dla rodziny” to ogólnopolska akcja, w ramach której firmy, urzędy, instytucje czy organizacje, zatrudniające pracowników, zapewniają im jednorazowo właśnie o dwie godziny krótszy dzień pracy. Ten czas pracownik ma wykorzystać dla swojej rodziny. Kampania promująca te dwie godziny powstała w 2012 roku i jest coraz popularniejsza w Polsce, ale mundurowi do tej pory z niej nie korzystali. W przypadku policjantów to się właśnie zmienia.
Dwie godziny wolne dla Policji
Związkowcy z Policyjnej Solidarności jeszcze w pierwszej połowie maja napisali w powyższej sprawie do nadinsp. Marka Boronia, Komendanta Głównego Policji.
- Zwróciliśmy się z prośbą o przyłączenie się Policji do tej akcji i umożliwienie funkcjonariuszom i pracownikom wykorzystania dwóch godzin wolnego, które byłyby formą prezentu - informuje Jacek Łukasik, przewodniczący Rady Krajowej Związku Zawodowego Policyjna Solidarność. - Aby każdy funkcjonariusz i pracownik Policji mógł skorzystać z dodatkowego czasu wolnego tak, aby nikt nie był dyskryminowany, proponujemy wykorzystać wyjście z pracy dwie godziny wcześniej z zachowaniem prawa do wynagrodzenia wraz z dodatkami w okresie do 30 czerwca 2025 roku. To na pisemny wniosek, żeby nie zakłócić ciągłości pracy i służby jednostki.
Rekomendacje policyjne
Nadeszła odpowiedź z komendy głównej. 27 maja odbyło się bowiem posiedzenie zespołu funkcjonariuszy. „Członkowie zespołu podjęli decyzję o zarekomendowaniu Komendantowi Głównemu Policji udziału Policji w obchodach Międzynarodowego Dnia Rodziny poprzez udzielenie każdemu pracownikowi i funkcjonariuszowi Policji możliwości skorzystania do dnia 30 czerwca 2025 roku dwóch godzin czasu wolnego z zachowaniem prawa do wynagrodzenia w terminie wskazanym przez pracownika i funkcjonariusza po uzgodnieniu z bezpośrednim przełożonym” - czytamy w piśmie, jakie Tomasz Szankin, pełnomocnik KGP do kontaktów ze związkami zawodowymi, wystosował do szefostwa Policyjnej Solidarności.
Pewnie w ciągu kilku najbliższych rozstrzygnie się kwestia dwóch godzin dla mundurowych oraz pracowników struktur policyjnych.
„Udogodnienie dla stołkowych”
Tymczasem nie wszyscy szeregowi funkcjonariusze popierają pomysł. - Kolejne udogodnienie dla stołkowych - kwitują wybrani mundurowi z jednostek. - To tak, jak z wyjściem godzinę wcześniej, gdy jest za gorąco na dworze. Korzystają z tego w większości policjanci siedzący w biurach, bo patrol na ulicy ledwo zapina dobę.
- Jak sobie to wyobrażacie? Przykładowo: dwóch policjantów z drogówki będzie pełniło razem służbę i jeden zostawi drugiego, bo ten pierwszy akurat będzie chciał wykorzystać przysługujące mu dwie godziny, to słabo będzie to wyglądało.
Ktoś inny komentuje, że organizacja zastępstw na służbach się kłania: - Żeby ktoś z patrolu mógł wyjść dwie godziny wcześniej, to ktoś inny musi te dwie godziny wcześniej przyjść. Będzie miał zapłacone?
Jest ponadto taka opinia: - Temat mieszkaniówki wałkujemy przynajmniej od początku bieżącego roku i nadal konkretów nie znamy, chociaż wciąż upominamy się o przedstawienie szczegółów. Jeżeli szefostwo Policji w taki sam sposób podejdzie do kwestii tych dwóch godzin, to zarządzenie może zacznie obowiązywać w ostatnim tygodniu czerwca, chociaż i tak ten „promocyjny” czas będzie wolno wykorzystać jedynie do ostatniego czerwca. Skoro ta akcja nawiązuje do Międzynarodowego Dnia Rodziny, obchodzonego 15 maja, to raczej absurdem byłoby świętować z tej okazji później niż półtora miesiąca po tym dniu. Pewnie samo ustalanie tego, czy należy wypisać odrębny wniosek, czy jednak nie, zajmie szefostwu KGP kilka dni, bo u nas wszystko długo trwa.
Ktoś kończy: - Jeśli nasi zwierzchnicy chcą, aby naszym rodzinom lepiej się żyło, niech przyznają nam podwyżki. Po tegorocznym 5-procentowym wzroście płac nie czujemy się ani trochę bogatsi, ponieważ inflacja zrobiła swoje.