Dolny Śląsk: Czerwony alarm przez ulewy. "Mogą prowadzić do zalań”
Burze i ulewy na Dolnym Śląsku. IMGW ostrzega: możliwe podtopienia
IMGW zapowiada ulewne deszcze, które miejscami mogą sięgnąć 80–100 mm, a w skrajnych przypadkach nawet 150 mm.
"Głównym zagrożeniem będą intensywne, miejscami długotrwałe opady deszczu, które mogą prowadzić do zalań, podtopień, a w rejonach górskich do powodzi błyskawicznych" – informuje Instytut.
Burzom towarzyszyć będą porywy wiatru do 70–80 km/h, lokalnie możliwy jest grad o średnicy do 3 cm.
Ostrzeżenie 2. stopnia przed intensywnymi opadami deszczu i burzami dotyczy sześciu powiatów: oławskiego, milickiego, strzelińskiego, oleśnickiego, ząbkowickiego i kłodzkiego. Urząd Wojewódzki we Wrocławiu informuje, że alert dla Dolnego Śląska obowiązuje do 28 lipca (poniedziałek) do godziny 14:00.
"Kulminacja opadów może spowodować gwałtowne wzrosty poziomu wód, które osiągając chwilowo stany ostrzegawcze, utrzymają się do poniedziałku do godziny 16:00" – podano w komunikacie.
WOT w pełnej gotowości. IMGW apeluje o ostrożność
Na ewentualne skutki niebezpiecznych zjawisk pogodowych szykują się żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
"W związku z alertami Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i IMGW wprowadzono gotowość żołnierzy WOT do wsparcia samorządów lokalnych w zwalczaniu skutków zjawisk pogodowych" – przekazały służby.
Wezwanie do natychmiastowego stawiennictwa może objąć żołnierzy w sześciu województwach, w tym dolnośląskiego.
Służby apelują do mieszkańców, by unikali przebywania w pobliżu drzew, parkowania samochodów pod liniami energetycznymi i na bieżąco śledzili komunikaty meteorologiczne.
"Ze względu na dynamiczny i potencjalnie niebezpieczny charakter zjawisk, apelujemy o ostrożność" – dodaje IMGW.
Strażacy na Dolnym Śląsku gotowi na działanie
W powiecie kłodzkim sytuacja jest na bieżąco monitorowana.
– Lokalne jednostki OSP są już dysponowane do powalonych drzew przez warunki pogodowe. Na razie jednak brak podtopień – informują.
Podobnie wygląda sytuacja w okolicach Ząbkowic Śląskich i Strzelina.
– Wciąż jesteśmy w 2. stopniu zagrożenia pogodowego, ale z tego co obserwujemy, nie ma większego zagrożenia – uspokaja dyżurny strzelińskiej komendy PSP.