Dolny Śląsk: Jechał nocą bez tablic i z maską Hulka. Trafił na policyjny dołek
Funkcjonariusze prowadzili wzmożone kontrole na terenie Lubania oraz okolicznych miejscowości, w tym Świeradowa-Zdroju i gminy Leśna. Około godziny 23:00 w Grabiszycach Średnich policjanci z Komisariatu w Leśnej zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Ford z naczepą, poruszający się bez tablic rejestracyjnych. W środku znajdowało się dwóch mężczyzn z zasłoniętymi twarzami.
Podczas kontroli ustalono, że 34-letni kierowca ma cofnięte uprawnienia oraz trzy aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Był pod wpływem alkoholu – alkomat wykazał 0,32 mg/l – a dodatkowo tester śliny dał wynik pozytywny na obecność środków odurzających.
W pojeździe i na przyczepie policjanci znaleźli szpadel, pięciolitrową bańkę oraz stempel budowlany – przedmioty, które mogły pochodzić z kradzieży. Właściciel jednej z lokalnych firm rozpoznał zabezpieczone mienie jako należące do niego i oszacował straty na około 2 tysiące złotych.
Obaj mężczyźni, w wieku 34 i 38 lat, zostali zatrzymani i przekazani do dyspozycji Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego. Usłyszeli zarzuty kradzieży oraz kradzieży z włamaniem. Dodatkowo młodszy z nich odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, pomimo sądowego zakazu i w warunkach recydywy. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.