Dolsk: Ogromny zastrzyk gotówki dla gminy. Samorząd otrzymał ponad 10 milionów złotych na stabilizację osuwiska i rozbiórkę hali sportowej
Rządowa dotacja dla gminy Dolsk. Pieniądze będą przeznaczone m.in. na stabilizację osuwiska
Wspomniane na wstępie osuwisko znajduje się przy budynku miejscowej Szkoły Podstawowej im. Janusza Kusocińskiego oraz rozbiórki hali sportowej. W ramach dofinansowania gmina Dolsk otrzymała kwotę 10 920 000 złotych. Jest to osiemdziesiąt procent wartości całej inwestycji. Łączna kwota przeznaczona na prace związane z osuwiskiem i wyburzeniem hali to 13 650 000 złotych.
- Czternaście miesięcy wytężonej pracy samorządu, dobrej współpracy z radą, która przekazała 20% wkładu niezbędnego, by uzyskać 10 920 000 z rządowej dotacji, zakończyły sukcesem. Bardzo mnie to cieszy - mówi Tomasz Frąckowiak, burmistrz Dolska.
Burmistrz Dolska: Trzymam się tego optymistycznego scenariusza
Nasz rozmówca podkreślił bardzo dobrą współpracę z wojewodą wielkopolską i Urzędem Wojewódzkim, która pozwoliła złożyć stosowny wniosek do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
- Wniosek do MSWia złożono w maju, a dzisiaj mamy środki. Te tryby administracyjne trwają, weryfikują zasadność uruchomienia olbrzymich środków na coś nietypowego, czyli stabilizacje osuwiska w wielkopolskim mieście - dodaje.
Tomasz Frąckowiak zdradził, że dofinansowanie otrzymane na stabilizację osuwiska i rozbiórkę hali powinno zostać wykorzystane jeszcze w tym roku kalendarzowym. Jak dodał, jest taka możliwość, że do końca roku uda się zrealizować wspomniane zadania.
- Jest to technicznie możliwe, ale nie jesteśmy w stanie przewidzieć takich czynników jak np. rozstrzygnięcie przetargu, czy pogoda. Jeszcze w tym miesiącu ogłosimy przetarg. Konieczna jest również aktualizacja kosztorysu. Szacuje, że we wrześniu wyłonimy wykonawcę, który w październiku lub listopadzie rozpocznie prace związane ze stabilizacją osuwiska. Jest to optymistyczny scenariusz. Jeśli coś stanie na przeszkodzie, będziemy rozmawiać z wojewodą i Ministerstwem Finansów. Trzymam się tego optymistycznego scenariusza - zaznacza.