WAŻNE
TERAZ

Będzie rozmowa Trump-Nawrocki. Biały Dom zabiera głos

Drezdenko: Strzelił pracownikowi w gardło. Policja dopadła go po jednym dniu

W niedzielę 24 sierpnia w godzinach wieczornych w Drezdenku doszło do ataku na pracownika lokalu gastronomicznego. Do środka wszedł mężczyzna, który bez słowa wyciągnął przedmiot przypominający broń i oddał strzały w kierunku obsługi. Pocisk trafił w gardło pracownika. Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne, ale cała sytuacja wyglądała bardzo poważnie. Napastnik uciekł, zanim ktokolwiek zdążył zareagować.
Fot. LicencjodawcaFot. Licencjodawca
Marcin Kluwak

Strzały bez powodu. Agresor działał z zaskoczenia

Świadkowie podkreślają, że nie było żadnej sprzeczki ani prowokacji. Mężczyzna zaatakował z pełną premedytacją i całkowicie z zaskoczenia. Strzały oddane w zamkniętym lokalu mogły skończyć się tragicznie. Poszkodowany miał ogromne szczęście, że skończyło się tylko na lekkich ranach gardła.

Policja w akcji. Monitoring, świadkowie, ślady

Na miejsce szybko wezwano patrol z Komisariatu Policji w Drezdenku. Funkcjonariusze przesłuchali świadków, przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli nagrania z monitoringu. Do sprawy od razu włączono zarówno kryminalnych, jak i policjantów prewencji. Zespół dochodzeniowo-śledczy skupił się na zabezpieczaniu śladów, natomiast mundurowi z prewencji prowadzili poszukiwania sprawcy. Wspólna praca policjantów przyniosła efekty szybciej, niż można się było spodziewać.

53-latek miał w domu broń i amunicję

Następnego dnia policjanci wytypowali i zatrzymali podejrzanego. Okazało się, że to 53-letni mieszkaniec Drezdenka. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli trzy jednostki broni oraz amunicję. Mężczyzna nie posiadał żadnego zezwolenia. Cały arsenał został zabezpieczony. Napastnik trafił do policyjnej izby zatrzymań.

Zarzuty są poważne. Grozi mu 8 lat więzienia

53-latek usłyszał już zarzuty. Odpowie za narażenie pracownika lokalu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz za posiadanie broni i amunicji bez zezwolenia. Za te przestępstwa grozi mu kara do 8 lat więzienia. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Grudziądz: Najpiękniejsze ogrody i balkony! Otrzymali nagrody
Grudziądz: Najpiękniejsze ogrody i balkony! Otrzymali nagrody
Białystok: Koncert Andrzeja Piasecznego. Wybrzmiały największe przeboje artysty
Białystok: Koncert Andrzeja Piasecznego. Wybrzmiały największe przeboje artysty
Łęczyca: W bibliotece odbędzie się spotkanie z podróżniczką
Łęczyca: W bibliotece odbędzie się spotkanie z podróżniczką
Potwierdzono duży pokaz gier w tym tygodniu. Nintendo Direct będzie naprawdę długi i niemal na pewno przyniesie datę premiery wyczekiwanej gry science fiction
Potwierdzono duży pokaz gier w tym tygodniu. Nintendo Direct będzie naprawdę długi i niemal na pewno przyniesie datę premiery wyczekiwanej gry science fiction
Tychy: Wielka walka i kontrowersje. GKS o krok od zwycięstwa z Luleą
Tychy: Wielka walka i kontrowersje. GKS o krok od zwycięstwa z Luleą
Katowice: Niemcy pokonani. Liderzy nie zawiedli
Katowice: Niemcy pokonani. Liderzy nie zawiedli
Katowice: Wicemistrzowie Polski wypuścili zwycięstwo z rąk
Katowice: Wicemistrzowie Polski wypuścili zwycięstwo z rąk
Tychy: Obrońca GKS-u o starciu z mistrzem Szwecji
Tychy: Obrońca GKS-u o starciu z mistrzem Szwecji
Konin: Nielegalna uprawa konopi w kukurydzy. Nie trafi na rynek
Konin: Nielegalna uprawa konopi w kukurydzy. Nie trafi na rynek
Kołobrzeg: Turyści wskazują wady miasta. "Niemców jak mrówek w kopcu". Co jeszcze im przeszkadzało?
Kołobrzeg: Turyści wskazują wady miasta. "Niemców jak mrówek w kopcu". Co jeszcze im przeszkadzało?
Toruń: Wyniki meczów Pucharu Polski K-PZPN w sezonie 2025/26 w podokręgu Toruń
Toruń: Wyniki meczów Pucharu Polski K-PZPN w sezonie 2025/26 w podokręgu Toruń
Łódź: Zderzenie motocyklisty z samochodem osobowym na ul. Lodowej. Motocyklista poturbowany. Kto zawinił?
Łódź: Zderzenie motocyklisty z samochodem osobowym na ul. Lodowej. Motocyklista poturbowany. Kto zawinił?