Lublin: Dzień przed własnym ślubem włamał się do domu. Teraz może trafić do więzienia na 15 lat
Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 34-letni mężczyzna. Dzień przed własnym ślubem włamał się on do jednego z domów w Lublinie. Jego łupem padła gotówka i konsola do gier o łącznej wartości 50 tys. zł. Grozi mu 15 lat więzienia.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | aspirant2
JS
O sprawie poinformował dzisiaj (1 października) podinsp. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Do włamania z udziałem 34-latka doszło pod koniec sierpnia w dzielnicy Głusk.
- Jak wynika z zebranych materiałów sprawca włamał się do jednego z domów. Łupem mężczyzny padły słoiki z monetami oraz konsola do gier. Łączne straty oszacowano na ponad 50 tys. złotych - podaje podinsp. Gołębiowski.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze Wydziału Do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie.
- 34-latek został zatrzymany kilka dni temu w jednym z mieszkań na terenie Lublina. Kompletnie nie spodziewał się policjantów. W trakcie przeszukania operacyjni odnaleźli blisko 50 gramów marihuany - informuje podinsp. Kamil Gołębiowski.
Mężczyzna usłyszał zarzut włamania z kradzieżą. Działał w warunkach recydywy.
Jak się okazało, włamania dokonał dzień przed własnym ślubem.
Sad postanowił o zastosowaniu wobec niego tymczasowego, trzymiesięcznego aresztu.
Za zarzucany mu czyn grozi kara nawet 15 lat pozbawienia wolności.