Ełk: Pijany 66-latek jechał przez miasto na hulajnodze z siodełkiem
Zdarzenie miało miejsce 31 lipca w ramach policyjnej akcji "Bezpieczna mikromobilność". Funkcjonariusze zauważyli nietrzeźwego mężczyznę poruszającego się po ścieżce rowerowej nietypowym pojazdem.
Choć pojazd wyglądem przypominał hulajnogę elektryczną, obecność siodełka całkowicie zmienia jego status prawny. Zgodnie z przepisami, hulajnoga elektryczna musi być dwuosiowa, posiadać kierownicę, ale nie może mieć ani siodełka, ani pedałów.
"Wiele osób kupuje takie pojazdy, nie zdając sobie sprawy, że nie spełniają one wymogów prawa" - tłumaczą policjanci. Tymczasem kierowanie nimi w stanie nietrzeźwości, podobnie jak w przypadku samochodów, podlega karze.
Policja przypomina, że nie każdy elektryczny pojazd dostępny w sklepach może być legalnie użytkowany na drogach publicznych. Przed zakupem warto dokładnie sprawdzić, czy dany model spełnia polskie wymogi prawne.
66-letni kierujący "hulajnogi z siodełkiem" już wkrótce przekona się, jak surowe mogą być konsekwencje takich wyborów. Grozi mu teraz odpowiedzialność karna za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.