Fałszywe banknoty i domowa drukarka. 24-latek wpadł przez truskawki
Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Krajeńskich wszczęła śledztwo w sprawie podrabiania banknotów o nominałach 10 zł, 50 zł, 100 zł i 200 zł oraz ich wprowadzania do obrotu. Śledczy ustalili, że 24-letni mieszkaniec Gorzowa (rocznik 2001) produkował fałszywe pieniądze na domowej drukarce komputerowej.
Zapłacił za truskawki dwoma "stówami", które sam wydrukował
Jak się okazało, we wtorek 24 czerwca mężczyzna dwukrotnie użył fałszywych banknotów o nominale 100 zł, płacąc nimi za truskawki w Strzelcach Krajeńskich. To wystarczyło, żeby sprawa trafiła do prokuratury i skończyła się zarzutami.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich, którzy zidentyfikowali podejrzanego mężczyznę i go zatrzymali.
– Prokurator przeprowadził z udziałem 24-letniego mieszkańca Gorzowa konieczne czynności procesowe, przedstawił zarzut podrabiania banknotów 10 zł, 50 zł, 100 zł i 200 zł, i wprowadzenia dwóch z nich w obieg – komentuje prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.
"Częściowo się przyznał". Wcześniej miał sprawę za narkotyki
Mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego, częściowo przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Ustalono, że nie pracował, pozostawał na utrzymaniu matki, a w przeszłości był karany za posiadanie nieznacznych ilości narkotyków.
Sąd nie miał litości. 24-latek z Gorzowa został tymczasowo aresztowany
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Strzelcach Krajeńskich postanowił 27 czerwca 2025 roku o tymczasowym areszcie na okres trzech miesięcy. W uzasadnieniu podano konieczność zabezpieczenia śledztwa, obawę matactwa oraz grożącą wysoką karę.
Zarzuty dotyczą przestępstw z artykułu 310 §1 i 2 kodeksu karnego. Za fałszowanie i wprowadzanie do obrotu podrobionych banknotów grozi kara od 5 do 25 lat pozbawienia wolności.