Fontanna, będąca główną atrakcją placu Pokoju w Oświęcimiu, niszczeje
Fontanna na placu Pokoju została oddana do użytku wiosną 2014 roku. Składa się z trzech niecek, a spływająca woda tworzy małą rzeczkę, okalającą to miejsce.
W upalne dni ławki przy fontannie były zajęte przez mieszkańców, szukających ochłody. Małe dzieci często zażywały kąpieli w fontannie, przy biernej postawie rodziców, choć wokół fontanny rozmieszczono informacje zabraniające kąpieli w niej.
- Panie, jak ci rodzice byli pozbawieni wyobraźni, puszczając do wody swoje pociechy. Przecież w wodzie często myli się bezdomni. Bywało, że w wodzie były małe psy. Szkoda, że nikt nie egzekwował wówczas łamania zakazu kąpieli. Postawienie samych tablic nie rozwiązywało problemu – mówi pan Mariusz, którego spotkaliśmy siedzącego przy nieczynnej fontannie.
Jedna z atrakcji placu Pokoju jest nieczynna i do takiego widoku mieszkańcy Oświęcimia muszą się na dłuższy czas przyzwyczaić. Na razie obiekt nie wygląda okazale. To może być jednak początek nowej, lepszej odsłony fontanny, która po 11 latach miała prawo ulec awarii. Jak poważnej? Zapytaliśmy w urzędzie miasta.
- Fontanna na placu Pokoju jest nieczynna z powodu dużego wycieku wody. Trudno ją zatem eksploatować w takim, jak to było do tej pory zakresie. Przygotowujemy się więc do przebudowy fontanny. Będziemy zmieniać jej konstrukcję, technologię i wygląd. Chcemy zmniejszyć część betonową, a w to miejsce wprowadzić więcej zieleni. Pierwszym krokiem jest zlecenie opracowania dokumentacji projektowej. Po zapoznaniu się z zakresem robót, kosztami będzie można myśleć o zaplanowaniu tej inwestycji w budżecie miasta – informuje oświęcimski magistrat.
W Oświęcimiu działa druga fontanna, na Rynku. Tamta ma jednak inny format od tego znajdującego się na placu Pokoju. W upalne dni, na Rynku, maluchy także chłodzą się, biegając między prądami wodnymi, strzelającymi w górę.