Fotoradary w Lublinie i regionie. Jest ich coraz więcej
W Lublinie oraz woj. lubelskim przybywa fotoradarów. Te miejsca mogą cię kosztować nawet 1500 zł
W 2025 roku Lublin i region zyskał kilka nowych punktów pomiaru prędkości i rejestracji przejazdu na czerwonym świetle. Systematycznie rozbudowywana infrastruktura ma poprawić bezpieczeństwo, szczególnie na ruchliwych arteriach i w rejonach przejść dla pieszych.
Mobilne kontrole - gdzie najczęściej łapie policja?
Poza stałymi punktami pomiaru, kierowcy w Lublinie często wpadają na patrole z mobilnym radarem. Policja najczęściej ustawia się na:
Rosjanie nad Bałtykiem. Ten samolot przechwycili polscy piloci
- ul. Nadbystrzyckiej (przy Politechnice),
- ul. Doświadczalnej,
- al. Tysiąclecia (wjazd od Zamku),
- ul. Zemborzyckiej,
- ul. Abramowickiej.
Dodatkowo na obwodnicy Lublina (S12/S17) regularnie pojawiają się nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami, zwłaszcza między węzłem Lublin-Witosa a Lublin-Rudnik.
Jakie mandaty grożą za przekroczenie prędkości?
Oto aktualne widełki:
- do 10 km/h – 50 zł i 1 punkt karny,
- 11–15 km/h – 100 zł i 2 punkty karne,
- 16–20 km/h – 200 zł i 3 punkty karne,
- 21–25 km/h – 300 zł i 5 punktów karnych,
- 26–30 km/h – 400 zł i 7 punktów karnych,
- 31–40 km/h – 800 zł (1600 zł przy recydywie) i 9 punktów karnych,
- 41–50 km/h – 1000 zł (2000 zł przy recydywie) i 11 punktów karnych,
- 51–60 km/h – 1500 zł (3000 zł przy recydywie) i 13 punktów karnych,
- 61–70 km/h – 2000 zł (4000 zł przy recydywie) i 14 punktów karnych,
- 71 km/h i więcej – 2500 zł (5000 zł przy recydywie) i 15 punktów karnych.
Na terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, wystarczy chwila nieuwagi, by stracić dokumenty na 3 miesiące.