Franciszek Kleeberg. Ostatni polski generał 1939 roku

Nie miał szans na zwycięstwo, ale nie złożył broni, dopóki miał żołnierzy i pociski. Generał Franciszek Kleeberg walczył, gdy większość dowódców już dawno się poddała. W październiku 1939 roku stanął na czele ostatniej bitwy kampanii wrześniowej – i przeszedł do historii jako dowódca, który nie zdradził ani honoru, ani ludzi. Jego nazwisko warto dziś przypomnieć.

Kapitulacja gen. Franciszka Kleeberga pod KockiemKapitulacja gen. Franciszka Kleeberga pod Kockiem
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki

Szkoła dla upartych

Franciszek Kleeberg urodził się 1 lutego 1888 roku w Tarnopolu w rodzinie o silnych tradycjach patriotycznych. Jego ojciec Emilian brał udział w powstaniu styczniowym, co w ówczesnej Galicji nadal wiązało się z dumą, ale i z niechęcią ze strony władz zaborczych.

Młody Franciszek od początku przejawiał zainteresowania wojskowe, dlatego – po maturze w szkole realnej w Hranicach i egzaminie cywilnym w Wiedniu – rozpoczął naukę w prestiżowej Akademii Wojskowo-Technicznej w Moedling, gdzie kształcono specjalistów artylerii dla armii austro-węgierskiej.

Po jej ukończeniu w 1908 roku Kleeberg trafił do 2. pułku haubic polowych stacjonującego w Wiedniu. Tam dał się poznać jako oficer zdyscyplinowany, sumienny i świetnie wykształcony. W 1913 roku rozpoczął dalszą edukację w Wyższej Szkole Wojennej w Wiedniu – elitarnej placówce przygotowującej do służby sztabowej. Wybuch wojny przerwał te plany, ale nie przerwał kariery.

Franciszek Kleeberg oficerem

W 1914 roku Kleeberg został skierowany na front serbski – początkowo jako członek sztabu 5. Brygady Górskiej. Już w styczniu 1915 roku przeniesiono go na front galicyjski do VIII Korpusu, a w marcu tego samego roku przydzielono go do XXV Brygady Piechoty, która walczyła w trudnym górskim terenie Karpat.

W maju 1915 roku awansował na kapitana i – co miało olbrzymie znaczenie dla jego dalszego życia – rozpoczął służbę w Legionach Polskich. Początkowo trafił do sztabu II Brygady, gdzie był oficerem operacyjnym. Później, już jako zastępca szefa sztabu, pracował w Komendzie Legionów. W 1916 roku powierzono mu funkcję szefa sztabu III Brygady Legionów. W praktyce oznaczało to, że w wieku zaledwie 28 lat był jednym z najważniejszych ludzi w strukturze legionowej!

Gdy doszło do tzw. kryzysu przysięgowego w 1917 roku, Kleeberg przeszedł do tworzonej pod auspicjami niemieckimi Polskiej Siły Zbrojnej. Jako oficer wyszkolenia pełnił funkcję komendanta kursu artylerii w Garwolinie. Jednak nie zamierzał pozostać lojalny wobec monarchii austro-węgierskiej.

W czerwcu 1918 roku poprosił o uznanie go za obywatela polskiego, co spotkało się z ostrą reakcją. Postawiono go bowiem przed sądem wojskowym i karnie skierowano na front włoski.

Wojna polsko-bolszewicka i kariera w II RP

Po zakończeniu wojny i odzyskaniu przez Polskę niepodległości Kleeberg niemal natychmiast zgłosił się do służby w Wojsku Polskim. Już w listopadzie 1918 roku objął stanowisko w Sztabie Generalnym. W marcu 1919 został szefem sztabu Dowództwa "Wschód" pod dowództwem generała Tadeusza Rozwadowskiego, a w lipcu 1920 roku mianowano go szefem sztabu 1. Armii.

Jego kompetencje zostały szybko dostrzeżone. Po zakończeniu działań wojennych pełnił m.in. funkcję szefa Sekcji Organizacyjnej w Ministerstwie Spraw Wojskowych. Od 1922 roku dowodził 14. Dywizją Piechoty w Poznaniu. W latach 1924–1927 studiował we Francji i w Belgii, a po powrocie objął stanowisko komendanta Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie.

W 1927 roku powierzono mu dowództwo 29. Dywizji Piechoty w Grodnie, a w 1936 roku został dowódcą Okręgu Korpusu Nr III w Grodnie. Dwa lata później przeniesiono go do Brześcia nad Bugiem, gdzie objął dowództwo Okręgu Korpusu Nr IX. To właśnie w tym miejscu miała się rozegrać najważniejsza karta w jego życiu.

Wrzesień 1939 – ostatnia nadzieja

Kiedy Niemcy zaatakowali Polskę 1 września 1939 roku, Kleeberg nie miał pod swoją komendą pełnowartościowej jednostki frontowej. Początkowo jego zadaniem była organizacja zaplecza – rezerwistów, oddziałów tyłowych, szkół podoficerskich. Szybko jednak sytuacja wymusiła na nim działanie ofensywne. Z rozproszonych jednostek i rezerw stworzył Samodzielną Grupę Operacyjną "Polesie".

Złożona z różnych formacji – m.in. z 50. i 60. Dywizji Piechoty Rezerwowej – grupa ta rozpoczęła marsz na zachód. Celem było wsparcie walczącej Warszawy. Po drodze Kleeberg prowadził szereg potyczek i manewrów – m.in. pod Parczewem, Milanowem i Jabłoniem. Po upadku stolicy zmienił plan. Chciał bowiem przedrzeć się do granicy z Węgrami i kontynuować walkę.

W dniach 2–5 października 1939 roku SGO "Polesie" stoczyła bitwę z niemieckimi 13. i 29. Dywizją Piechoty Zmotoryzowanej. Była to słynna bitwa pod Kockiem, a zatem ostatnia regularna bitwa kampanii wrześniowej. Kleeberg walczył z olbrzymim poświęceniem, zadał Niemcom poważne straty, ale wobec braku amunicji i środków medycznych musiał podjąć decyzję o kapitulacji. 6 października złożył broń.

Niewola i śmierć Franciszka Kleeberga

Po kapitulacji generał trafił do niemieckiej niewoli. Przetrzymywano go w oflagu IV-B Königstein, a następnie – ze względu na stan zdrowia – przeniesiono do szpitala w Dreźnie. Zmarł tam 5 kwietnia 1941 roku. Przyczyną śmierci była prawdopodobnie niewydolność serca, pogłębiona przez warunki więzienne.

Po wojnie jego prochy sprowadzono do Polski i uroczyście pochowano w mauzoleum w Kocku – miejscu jego ostatniej walki.

Choć jego nazwisko nie było tak głośne jak Andersa czy Maczka, pamięć o Kleebergu przetrwała – najpierw w środowiskach kombatanckich, potem dzięki historykom. W 1979 roku wzniesiono w Kocku pomnik ku jego czci. W 1943 roku władze RP na uchodźstwie nadały mu pośmiertnie stopień generała dywizji. Dziś jego imię noszą szkoły, ulice, a coroczne uroczystości w Kocku przypominają o jego poświęceniu.

Literatura uzupełniająca:

·       Franciszek Kleeberg 1888-1941 [https://dzieje.pl/postacie/franciszek-kleeberg].

·       Jurga T., Obrona Polski 1939, Warszawa 1990.

·       Mierzwiński Z., Generałowie II Rzeczypospolitej. Warszawa 1990.

Wybrane dla Ciebie

Zduńska Wola: Złote i Szmaragdowe Gody. Wyróżnienia od Prezydenta RP
Zduńska Wola: Złote i Szmaragdowe Gody. Wyróżnienia od Prezydenta RP
Warszawa: Kierujący sportowym BMW wbił się w tył miejskiego autobusu na Bemowie
Warszawa: Kierujący sportowym BMW wbił się w tył miejskiego autobusu na Bemowie
Kalisz: Pijany 50-latek za kierownicą auta. Wpadł prosto w ręce policji
Kalisz: Pijany 50-latek za kierownicą auta. Wpadł prosto w ręce policji
Kuzie: Kierowca holowanego BMW wydmuchał ponad trzy promile
Kuzie: Kierowca holowanego BMW wydmuchał ponad trzy promile
Baltexpo 2025. Zbliżają się Międzynarodowe Targi Morskie i Militarne
Baltexpo 2025. Zbliżają się Międzynarodowe Targi Morskie i Militarne
Wypadek w Tatrach. Turysta spadł z około 20 metrów
Wypadek w Tatrach. Turysta spadł z około 20 metrów
Leszno: Ma powstać nowa droga do Gronowa. Przetarg jeszcze w 2025 roku
Leszno: Ma powstać nowa droga do Gronowa. Przetarg jeszcze w 2025 roku
Wrocław: Najstarszy budynek. Ma prawie 900 lat i stoi blisko Rynku. Zobaczcie "Domek Romański"
Wrocław: Najstarszy budynek. Ma prawie 900 lat i stoi blisko Rynku. Zobaczcie "Domek Romański"
Powiat chełmiński: Dramatyczny wypadek nastolatka na hulajnodze. Lądował LPR
Powiat chełmiński: Dramatyczny wypadek nastolatka na hulajnodze. Lądował LPR
Trening z klikerem. Psy szybko reagują na ten gadżet
Trening z klikerem. Psy szybko reagują na ten gadżet
Jak wygląda psi świat? Pies rozróżnia koloru inaczej niż człowiek
Jak wygląda psi świat? Pies rozróżnia koloru inaczej niż człowiek
Czy pies może być introwertykiem? Specjaliści nie mają wątpliwości
Czy pies może być introwertykiem? Specjaliści nie mają wątpliwości