Gdynia: Pożar odebrał im męża, ojca i cały dobytek. Ruszyła zbiórka
Zbiórka dla rodziny Sebastiana zmarłego w pożarze
- Tragiczna noc dla naszej koleżanki - czytamy na stronie zbiórki. - W mieszkaniu wybuchł pożar, który strawił cały dorobek jej życia. Niestety, w wyniku tragedii, jaka rozegrała się na miejscu zmarł jej mąż, Sebastian - 46 letni tata dziewczynek.
Pożar wybuchł we wtorek, 19 sierpnia. Około godziny 22:00 strażacy dostali zgłoszenie o zdarzeniu przy ulicy Żelaznej w Gdyni na drugim piętrze budynku mieszkalnego. W wyniku odniesionych obrażeń jedna osoba zmarła. Był to 46-letni pan Sebastian, mąż i ojciec dwóch dziewczynek. Na pomoc ruszył mu sąsiad, który próbował uratować mu życie. Mężczyzna wykazał się heroiczną postawą, ale nie udało mu się, a sam wylądował w szpitalu.
Przyjaciele rodziny zmarłego pana Sebastiana stworzyli zbiórkę. Żona i córki mężczyzny straciły wszystko, co było dla nich najcenniejsze i niezbędne. Zarówno te rzeczy potrzebne do życia, jak i realizacji pasji oraz marzeń.
- Jednak najgorsza rzecz, jaka mogła się przytrafić dziewczynkom - to strata taty. Nie jesteśmy w stanie przywrócić życia. Mimo wszystko w wielkim żalu oraz współczuciu gromadzimy swoje siły i dobrą energię, aby wesprzeć Dorotę - czytamy w opisie zbiórki na rzecz rodziny. - Idalia ma 13 lat, Anita 10. Potrzeby są wielkie: od podstawy do życia, do najbardziej prozaicznych przedmiotów. Pożar zabrał dosłownie wszystko.
Na domiar złego bliscy poszkodowanych relacjonują, że mieszkanie przy ulicy Żelaznej było świeżo po remoncie. Spełnienie marzeń żony pana Sebastiana, które oboje wykonali razem.
- Sebastian spędził wiele godzin na przycinaniu szafek w łazience, a Dorota cieszyła się z nowego stołu i krzeseł w jadalni oraz każdej następującej zmiany. Dziewczynki w końcu mogły mieć swoje osobne pokoje - opisują przyjaciele rodziny. - Jesteśmy głęboko poruszone tragedią i stratą, jakie dotknęły naszą Dorotę. Bardzo wierzymy, że siła dobrych serc działa. Prosimy o pomoc dla Doroty, Idalii i Anity. W tej chwili potrzebują nas, jak nigdy dotąd. Pomóżmy im zacząć wszystko od nowa.