Gliwice: Powstanie nowa baza techniczna Kolei Śląskich
W tym artykule:
Koleje Śląskie wykorzystają bocznicę kolejową w rejonie A4
Chodzi o położoną przy autostradzie A4 czterohektarową działkę po dawnym szybie Bojków, który był częścią czynnej nadal kopalni Sośnica. Do szybu prowadzi czterokilometrowa bocznica kolejowa. Koleje Śląskie w oparciu o tę infrastrukturę - wraz z jej rewitalizacją - chcą zbudować halę obsługi technicznej pociągów.
3 lutego bieżącego roku prezes Kolei Śląskich Krzysztof Klimosz podpisał w kopalni Sośnica list intencyjny w sprawie realizacji tego przedsięwzięcia z p.o. prezesa Polskiej Grupy Górniczej Bartoszem Kępą. Dziś wiemy już w tej sprawie znacznie więcej, a wszystko zmierza w dobrym kierunku.
- Ten projekt został wpisany do inwestycji strategicznych dla województwa śląskiego. Ma zapewnione finansowanie unijne w wysokości kilkudziesięciu milionów. Jesteśmy w trakcie dialogu z PGG, która bardzo otwarcie podchodzi do sprawy, ale też z SRK i gminą Gliwice. W latach 2027 lub 2028 ta baza już powinna tam funkcjonować i obsługiwać nie tylko Koleje Śląskie - mówił ostatnio na antenie TVP3 Leszek Pietraszek, wicemarszałek województwa śląskiego.
- Tak więc brakuje nam jeszcze tylko kilku kroków, dopięcia całości z PKP PLK, a chodzi o finansowanie remontu toru o długości dwóch kilometrów, który prowadzi do tej bocznicy. Myślę, że jest spora szansa na to, że w tym roku działka pod tę inwestycję zostanie zakupiona przez Koleje Śląskie. Jestem przekonany, że zostaną też podpisane umowy, pomiędzy miastem i różnymi podmiotami, które umożliwią Kolejom Śląskim dostęp do tego toru. Myślę, że zakończymy też uzgodnienia z PKP PLK, co do remontu tego wspomnianego torowiska - dodał.
Wszystko przebiega zgodnie z planem, KŚ chcą kupić działkę w tym roku
- Trwają rozmowy pomiędzy PGG, a spółką Koleje Śląskie dotyczące zakupu działki pod inwestycję. Chcielibyśmy ten etap zakończyć w tym roku i równolegle podpisać porozumienie z PKP PLK, dotyczące remontu torów od Sośnicy do Bojkowa. Jest dobra wola z obu stron, tak więc pozostają jeszcze kwestie techniczne. Nie widzę zagrożenia, żebyśmy w tym roku nie dotrzymali harmonogramu. To dałoby szansę na bezkolizyjny dojazd oraz budowę trzech nowych przystanków kolejowych. Dwóch w Sośnicy i jednego w Bojkowie - potwierdza Krzysztof Klimosz, prezes Kolei Śląskich.
W dalszej kolejności zostanie przygotowany program funkcjonalno-użytkowy inwestycji. Po podpisaniu dokumentów Koleje Śląskie wraz z początkiem 2026 roku będą także aplikować o wsparcie z funduszy europejskich na to przedsięwzięcie. Całość ma być bowiem współfinansowana z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Koszt budowy samej bazy wstępnie oszacowany został na ok. 100 mln zł.
- Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by w pierwszej połowie przyszłego roku ogłosić przetarg na wykonanie całej inwestycji. Podtrzymujemy rok 2027 lub 2028, jako datę zakończenia tego przedsięwzięcia. Ten termin jest realny - mówi Krzysztof Klimosz.
Nowa baza techniczna, to nowe możliwości
Choć Koleje Śląskie rozbudowują swoją katowicką bazę przy ul. Raciborskiej, dostępne tam będą cztery tory do obsługi technicznej, to nie wystarczy jednak do serwisowania ponad 90 składów. W perspektywie około 2030 r. przewoźnik chce ich mieć nawet 120. Dlatego tak potrzebna jest właśnie nowa hala w Bojkowie.
Nowa hala umożliwiłaby też serwisowanie taboru innych właścicieli. Jak poinformował Leszek Pietraszek zarząd Kolei Śląskich podpisał już list intencyjny z Intercity oraz z Newagiem, który jako dostawca ponad 30 nowych pociągów dla Kolei Śląskich, ma zawarte w umowie ich 10-letnie utrzymanie.
Trzy nowe przystanki i szybkie połączenie kolejowe
Nowa inwestycja dałaby możliwość bezpośredniego połączenia Bojkowa i Sośnicy z Gliwicami szybkim połączeniem kolejowym. Trzeba będzie na początek wyremontować 6-kilometrowy odcinek torów kolejowych.
- Chodzi tu o remont torowiska, zelektryfikowanie całego odcinka, wybudowanie przystanków. Miasto będzie musiało do tego przygotować całą infrastrukturę pasażerską. To jest do zrobienia w trzy lata - podkreśla Krzysztof Klimosz.
Takie rozwiązanie będzie miało wiele plusów. - Na wzór SKM-ki w Trójmieście powstanie takie szybkie połączenie Bojków - Pyskowice. Z odpowiednią częstotliwością będzie obsługiwany ruch, a to połączenie na tym szlaku powinno przejąć większość potoków pasażerskich. Na to liczymy. Tym bardziej, że jeden z tych przystanków powstanie na granicy Bojkowa i Sośnicy w strefie przemysłowej. Tak więc około 15 tysięcy osób, które pracują w tych firmach, zyskają bezpośrednich dostęp do transportu kolejowego. Myślę, że wielu z tych pracowników będzie korzystało wówczas z naszych pociągów - dodaje prezes Kolei Śląskich.
Koleje Śląskie kursują na kilkunastu połączeniach. Ich tabor liczy ponad 60 pociągów, w tym wynajęte. W latach 2025-26 liczba ta ma zwiększyć się o 25-30 zamówionych nowych pociągów. W ubiegłym roku roku spółka przewiozła, podobnie jak rok wcześniej, blisko 22 mln pasażerów, ale na wynik wpłynęły utrudnienia związane z przebudową katowickiego węzła kolejowego.