Gminy apelują o rozsądne używanie wody. Odnotowano spadki ciśnienia
W gminie Kolbudy operator sieci, spółka „Reknica”, notuje aktualnie kilkukrotny wzrost zużycia wody. Najnowsze dane pokazują je na poziomie blisko 300%. Efektem tego jest spadek ciśnienia na niektórych odcinkach sieci wodociągowej, a miejscami przerwy w dostawach wody.
- Zdając sobie w pełni sprawę z występujących niedogodności, uprzejmie prosimy o rozsądne gospodarowanie wodą i ograniczenie podlewania ogródków zwłaszcza w tzw. godzinach szczytu, gdy pobór wody jest największy - apelują kolbudzcy urzędnicy do mieszkańców. - Zapewniamy jednocześnie, że rozwój infrastruktury wodociągowej stanowi priorytet w strategii inwestycyjnej gminy.
Jak dodają, urzędnicy, rośliny i ogrody są ważne, ale priorytetem musi być zapewnienie bieżącej wody wszystkim mieszkańcom, dlatego „Reknica” gorąco apeluje o:
- ograniczenie podlewania ogrodów i trawników
- rezygnację z napełniania basenów ogrodowych wodą z sieci wodociągowej
- unikanie mycia samochodów i spłukiwania chodników wodą z kranu
- zakręcanie kranu podczas mycia zębów i korzystanie z pełnych ładunków w zmywarkach oraz pralkach
Naprawdę każdy gest się liczy - dodają urzędnicy.- Dziękujemy za wyrozumiałość i wsparcie.
Także w gminie Pszczółki, pojawił się apel ze strony wójta dotyczący wody
- Infrastruktura wodociągowa naszej gminy pracuje na 100% swoich możliwości, stale utrzymując parametry niezbędne do zasilania sieci wodnej - informuje Maciej Urbanek, wójt gminy Pszczółki. - W sezonie letnim, szczególnie w godzinach popołudniowych i wieczornych, obserwujemy jednak znacznie zwiększone zużycie wody, które chwilowo może w niektórych miejscach w gminie powodować obniżenie ciśnienia lub jego brak. Dlatego apeluję o racjonalne korzystanie z wody, a w szczególności o podlewanie trawników po godzinie 22:00 lub wczesnym rankiem.
Wczoraj, wychodząc naprzeciw sygnałom i potrzebom mieszkańców, uruchomiono wsparcie awaryjne tarasu wodnego Rozyny–Kleszczewko–Skowarcz–Ostrowite, który zasilony został wodą z hydroforni w Żelisławkach. Jednak dzisiaj w wielu częściach Różyn, Skowarcza, Ostrowitego i Kleszczewka występowały lub występują braki wody, szczególnie w wyżej położonych miejscach i na końcówkach sieci.
- Woda w pierwszej kolejności powinna służyć celom bytowym – zielony trawnik może poczekać na podlewanie w nocy, a każda oszczędność ma realny wpływ na komfort całej społeczności - podkreśla Maciej Urbanek. - Równocześnie informuję, że gmina prowadzi intensywne działania zmierzające do zwiększenia wydobycia wody poprzez możliwość korzystania z dodatkowej studni, proces ten wymaga jednak jeszcze wielu miesięcy intensywnych działań.