Gorlice: Pchli Targ w Pałacu Długoszów. Znowu setki bibelotów
Pchli Targ to już stały punkt w kalendarzu imprez w Pałacu Długoszów w Gorlicach. To święto przede wszystkim tych, którzy lubią stare rzeczy. Takie z warstewką kurzu i duszą, które można wziąć do ręki, zamknąć oczy i wyobrazić sobie kogoś, kto je używał. Każdy sam może wymyślić sobie na tej podstawie wręcz scenariusz filmu.
Co tym razem można było znaleźć? Zegary - od takich na rękę po egzemplarze w formie mebla: duże, masywne, ciężkie. Do powieszenia lub postawienia na podłodze. Było sporo obrazów, drobnej biżuterii, bardzo dużo bilonu i starych banknotów, ozdobnych talerzy, ale także rękodzieła.
Na jednym ze stoisk rządziło stado miniaturowych bizonów, tuż obok dwie solidne armaty, a kawałek dalej model autobusu-ogórka. Jeśli ktoś szuka wielkiej mosiężnej ćmy, to znajdzie ją właśnie na Targu w Pałacu. Skrzypce też się znajdą.
Ceny zależne są od indywidualnej wyceny wystawców. Są rzeczy za kilka złotych, ale też takie za kilkaset. Oczywiście sprzedawcy zapewniają, że te najdroższe są absolutnie warte takiego wydatku ze względu na swoją wyjątkowość.