Gorzów: Co z budową ścieżki nad Kłodawką? Projekt utknął

Miała powstać nowa trasa dla pieszych i rowerzystów od ul. Chodkiewicza do granicy Gorzowa i Kłodawy. Miasto przygotowało dokumentację, podpisało umowę i planowało przetarg na budowę w 2025 roku. Dziś wiadomo, że ścieżka nad Kłodawką nie powstanie tak szybko. Projekt nie został ukończony na czas, a inwestycja jest na razie w zawieszeniu.

Ścieżka nad Kłodawką to planowana trasa pieszo-rowerowa, która ma połączyć Gorzów z Kłodawą. Mowa o drugim etapie inwestycji, która w przyszłości ma utworzyć wygodny, zielony korytarz spacerowo-rekreacyjny wzdłuż rzeki.

Trasa ma mieć około 4 km długości. Zaczynać się przy ul. Chodkiewicza, a kończyć tuż za granicą miasta. Po drodze ścieżka będzie przecinać Kłodawkę, dlatego zaplanowano budowę czterech kładek i dwóch ramp.

Całość ma być oświetlona i wyposażona w elementy małej architektury: ławki, kosze i inne udogodnienia. Ścieżka ma być wygodna zarówno dla pieszych, jak i rowerzystów.

Jeszcze w 2024 roku Gorzowskie Inwestycje Miejskie ogłosiły przetarg na dokumentację. Wygrała go firma InterPROJEKT, która miała czas do lipca 2025 roku na przygotowanie kompletnego projektu.

Jednak dokumentacja wciąż nie jest gotowa. Miasto zapowiedziało podpisanie aneksu, który wydłuży czas dla wykonawcy. Nowy termin jeszcze nie został ogłoszony.

Jak informują Gorzowskie Inwestycje Miejskie, opóźnienie wynika z problemów, które pojawiły się poza samą inwestycją. Chodzi o dwie rzeczy: zmianę przebiegu linii brzegowej rzeki Kłodawki oraz trwające postępowanie ZRID dotyczące północnej obwodnicy Gorzowa.

Problemem jest działka nr 2007 w obrębie Chwalęcice. To teren, który wchodzi w zakres projektowanej ścieżki. Jednak nie można na niej prowadzić żadnych formalnych podziałów ani prac, dopóki nie zakończy się postępowanie związane z budową obwodnicy. To całkowicie wstrzymało postępy nad dokumentacją.

Na tym etapie wykonano Program Funkcjonalno-Użytkowy, opinię geotechniczną oraz inwentaryzację drzewostanu. Określono też wstępne koszty inwestycji. Ale bez rozstrzygnięcia problemów z działką i linią brzegową rzeki projekt nie może zostać zamknięty.

Miasto planuje podpisać aneks do umowy z firmą InterPROJEKT. Dopiero po analizie dokumentów i ustaleniu nowego harmonogramu poznamy konkretną datę zakończenia prac projektowych.

Budowa nie ruszy, dopóki nie zostanie ukończona dokumentacja, nie pojawi się dofinansowanie z programu ZIT (nabór ma ruszyć jesienią 2025 roku) i nie zostaną zabezpieczone środki w budżecie miasta.

Optymistyczny wariant mówi o ogłoszeniu przetargu na prace budowlane w II kwartale 2026 roku. To oznacza, że sama budowa, jeśli wszystko pójdzie dobrze mogłaby rozpocząć się pod koniec 2026 roku.