Gorzów: Jechał 113 km/h w terenie zabudowanym. Mandat 4000 zł i zabrane prawo jazdy

Funkcjonariusze ruchu drogowego prowadzą działania „Prędkość”. Mundurowi z radarami skupiają się na kontrolach, bo zbyt szybka jazda to nadal główny problem i zagrożenie bezpieczeństwa. Lekceważenie przepisów kończy się wysokimi mandatami, sprawami w sądzie lub utratą prawa jazdy.

Na ulicy Wyszyńskiego kierowca audi jechał aż o 63 kilometry na godzinę za szybko – 113 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje 50. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, ukarali go mandatem w wysokości 4000 złotych i naliczyli 14 punktów karnych.

„W tym przypadku mamy do czynienia z kierowcą, który kolejny raz przekroczył dozwoloną prędkość.”

„Policjanci reagują stanowczo, bo zbyt szybka jazda to nadal najczęstszy problem na naszych drogach.”

– Grzegorz Jaroszewicz, Komenda Miejska Policji w Gorzowie

Na Trasie Nadwarciańskiej dwóch innych kierowców straciło prawo jazdy na 3 miesiące. Jeden z nich jechał 146 kilometrów na godzinę, drugi 129. Oznacza to przekroczenie odpowiednio o 76 i 59 km/h.

Od początku 2025 roku gorzowscy policjanci zatrzymali już niemal 7000 kierowców za przekroczenie prędkości. Ponad 100 z nich straciło uprawnienia za jazdę o ponad 50 km/h za szybko w terenie zabudowanym.

W niektórych przypadkach kontrole nie kończą się mandatami – sprawy trafiają do sądu, który może nałożyć dodatkową karę finansową.

Padający deszcz i jesienne warunki nie sprzyjają bezpieczeństwu. Śliska nawierzchnia wydłuża czas hamowania, a wielu kierowców nadal lekceważy ograniczenia i pogodę. W takich warunkach łatwo o tragedię, bo kierowca nie ma wystarczająco dużo czasu, by zareagować.

Policjanci z Gorzowa biorą też udział w ogólnopolskiej akcji „Mistrzu zwolnij”, organizowanej przez PZU. Celem kampanii jest budowanie kultury reagowania na niebezpieczne sytuacje na drodze, a także zmniejszenie liczby wypadków i zwiększenie świadomości kierowców na temat skutków nadmiernej prędkości.