Gorzów: Uchwała o opłatach za miejskie obiekty. Prezydent będzie miał pełną kontrolę?
Podczas wtorkowej Sesji Rady Miasta Gorzowa radni mają głosować nad przekazaniem prezydentowi pełnej kontroli nad opłatami za miejskie obiekty sportowe. Jeden z działaczy sportowych z innego klubu mówi wprost: wygląda to, jakby szykował się specjalny ukłon w stronę Stali Gorzów.
Co oznacza uchwała dla klubów sportowych w Gorzowie?
Podczas sesji Rady Miasta Gorzowa, która odbędzie się we wtorek 28 października, radni mają zagłosować nad uchwałą w "w sprawie upoważnienia Prezydenta Miasta Gorzowa Wielkopolskiego do ustalenia wysokości opłat, zwolnień i ulg za korzystanie z urządzeń sportowo-rekreacyjnych, będących w zarządzie Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorzowie Wielkopolskim".
Alkohol po nocnej zmianie? Psycholog mówi, czemu to pułapka
Mówiąc wprost, uchwała przyznaje prezydentowi Jackowi Wójcickiemu pełne uprawnienia do ustalania opłat, ulg i zwolnień za korzystanie z miejskich obiektów sportowo-rekreacyjnych. Chodzi m.in. o stadion żużlowy, hale sportowe i inne obiekty zarządzane przez OSiR. To prezydent zdecyduje, kto zapłaci mniej, a kto więcej - bez konieczności uzgadniania tych decyzji z Radą Miasta Gorzowa. Może np. wprowadzić ulgę dla jednego klubu, a innego obciążyć pełnymi kosztami.
W uzasadnieniu uchwały czytamy, że "nowe przepisy mają usprawnić zarządzanie miejską infrastrukturą sportową". Chodzi m.in. o możliwość wprowadzania promocji, dostosowywania opłat do sezonu czy szybkiego reagowania na potrzeby mieszkańców.
- Umożliwienie prezydentowi ustalania ulg i zwolnień pozwoli na szybsze wspieranie Kluczowych Dyscyplin Sportu w dostępie do obiektów sportowych - zapisano w uzasadnieniu.
Czy chodzi tylko o Stal? Nowa uchwała może zmienić zasady gry dla wszystkich klubów w Gorzowie
Dla innych klubów oznacza to jedno: utrata kontroli, przejrzystości i równego traktowania. - Wygląda na to, że zbieranie na Stal się zaczyna. Dzisiaj na sesji ma to być głosowane. Nikt nic nie wie na temat tych opłat - mówi jeden z działaczy gorzowskiego klubu sportowego w rozmowie z redakcją gorzowianin.com.
Kluby sportowe zgłaszają jednak poważne obawy. Chodzi nie tylko o żużel, ale też inne dyscypliny, które obawiają się nierównego traktowania. Po wejściu w życie uchwały Rada Miasta straci kontrolę nad opłatami, ulgami i promocjami w miejskich obiektach. Decyzje będą zapadały poza światłem opinii publicznej, bez jawnych głosowań i uzasadnień. Może dojść do faworyzowania jednego klubu np. poprzez obniżenie kosztów korzystania ze stadionu, kosztem innych klubów.
- Rada przestaje decydować o tym, jakie opłaty obowiązują za korzystanie z obiektów miejskich. Nie będzie mogła reagować na ewentualne nadużycia lub nierówne traktowanie klubów - podkreśla inna osoba ze świata sportu, która chce pozostać anonimowa.
Lista kluczowych dyscyplin tylko dolewa oliwy do ognia
Równolegle z uchwałą o opłatach, podczas wtorkowej sesji, Rada Miasta ma przegłosować listę kluczowych dyscyplin sportowych na 2026 rok. Tylko one będą mogły ubiegać się o miejskie dotacje.
Na liście znalazły się m.in. żużel, koszykówka, kajakarstwo, piłka wodna, szachy czy lekkoatletyka. Mimo że lista liczy 12 dyscyplin, wielu działaczy zwraca uwagę, że niektóre sporty są traktowane priorytetowo - szczególnie żużel, który w uzasadnieniu uchwały określany jest jako „strategiczny”.
- Sukcesy w tych dyscyplinach bezpośrednio przekładają się na pozytywną promocję miasta Gorzowa Wielkopolskiego - napisano w dokumencie.
Uchwała o opłatach za miejskie obiekty w Gorzowie może zmienić wszystko
W praktyce nowe przepisy oznaczają, że jeden podpis prezydenta wystarczy, aby całkowicie zmienić zasady gry na miejskich obiektach sportowych. Zniknie mechanizm kontroli, a równy dostęp do infrastruktury stanie się kwestią decyzji jednej osoby. Zatem czy ta uchwała to krok w stronę efektywności, czy raczej faworyzowania wybranych?
Sesja Rady Miasta zaplanowana jest na wtorek 28 października na godz. 14.