Grodzisk Wielkopolski: Ulicami przeszedł "Marsz dla Życia i Rodziny"

Obchody rozpoczęły się o godzinie 12:30 mszą świętą w grodziskiej farze. Następnie uczestnicy przeszli ulicami miasta. Marsz wyruszył ze Starego Rynku o godzinie 13:30. Zwieńczeniem spotkania był rodzinny festyn na placu przy farze. Na przybyłych czekały różnorodne atrakcje: dmuchany plac zabaw dla najmłodszych, gry i zabawy integracyjne, a także strefa gastronomiczna. Dzięki temu wydarzenie miało charakter nie tylko modlitewny i symboliczny, ale również wspólnotowy i rodzinny.

Proboszcz parafii pw. Św. Jadwigi, ks. Paweł Cyz, podkreślił, że ideą marszu jest radość ze wspólnego spotkania oraz podkreślenie wartości życia.

- Jako ludzie wiary wierzymy, że mamy Boga, który jest źródłem życia. Czasem ludzie myślą, że jest to przeciwwaga wszystkich marszów, które były wcześniej - nie. Idziemy, aby opowiedzieć się za życiem, żeby pocieszyć się sobą i uznać, że jest ten ktoś, który daje nam życie i że my o to życie chcemy dbać. Modlimy się również za chorych, prosimy się również o szacunek wobec tajemnicy życia - powiedział.

Dodał także, że pogoda wyjątkowo sprzyjała wydarzeniu, a frekwencja przerosła oczekiwania organizatorów.

- Udało się wszystko znakomicie, pogoda jest nawet za ciepła - modlitw było tyle, że pogoda rozpieściła nas ogromnie. Dokładnie nie jestem w stanie stwierdzić, ile osób się pojawiło, ale jak na nasze warunki frekwencja była ogromna, bardzo się z tego powodu cieszymy, ponieważ my też potrzebujemy spotkania, rozmowy. Pomimo tego, że w obecnych czasach ludzie mają ogromne możliwości na spotkanie z drugim człowiekiem, często cierpią na samotność. Ideą tego marszu jest również wspólne spotkanie, rozmowa - zaznaczył proboszcz.

"Marsz dla Życia i Rodziny" w Grodzisku Wielkopolskim został zorganizowany przez parafię pw. Św. Jadwigi, księży Filipinów, Centrum Życia i Rodziny, Duszpasterstwo Rodzin Archidiecezji Poznańskiej oraz wspólnotę Domowy Kościół.

Wydarzenie miało charakter otwarty i skierowane było do całych rodzin. Organizatorzy podkreślali, że oprócz modlitwy i manifestacji wartości, równie istotne było stworzenie okazji do spotkania, rozmowy i wspólnego spędzenia czasu