Grozili mu spaleniem, a później okradli. Dwóch Uzbeków trafiło za kratki

Dwóch obywateli Uzbekistanu trafiło do tymczasowego aresztu pod zarzutem popełnienia brutalnego rozboju i pozbawienia wolności swojego rodaka. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Jarocinie.
Policja, zdjęcie poglądowePolicja, zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Pexels | SHOX art
Andrzej Kurzyński

Śledczy ustalili, że wszystko działo się 16 czerwca. Dwaj obywatele Uzbekistanu w wieku 35 i 36 lat zaatakowało innego obywatela Uzbekistanu. Sprawcy uderzyli poszkodowanego w głowę, a następnie związali mu ręce i nogi za pomocą sznurka oraz taśmy. Następnie zaczęli grozić swojej ofierze użyciem noża,  pobiciem, spaleniem i pozbawieniem życia. Na koniec zabrali 10 tysięcy złotych. Na tym jednak nie koniec.

- Podejrzani przetrzymywali pokrzywdzonego skrępowanego i przywiązanego do krzesła kilka godzin, w celu zmuszenia jego matki mieszkającej w Uzbekistanie do przelania na wskazane rachunki łącznej kwoty 1400 dolarów, grożąc jej za pośrednictwem aplikacji Telegram, że w braku niespełnienia żądań pozbawią pokrzywdzonego życia - mówi prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

"Głupi błąd". Polityk PiS zabrał głos ws. CPK

Przestępstwa zarzucane mężczyznom zagrożone są  karą pozbawienia wolności do 20 lat. Przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do  zarzuconych im czynów i złożyli lakoniczne wyjaśnienia, które podlegać będą weryfikacji na dalszym etapie postępowania.

Celem zapewnienia prawidłowego toku postępowania oraz z uwagi na grożącą podejrzanym surową karę prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.         

- Sąd podzielając argumenty i tezy dowodowe zawarte we wniosku prokuratora uznał materiał dowodowy zgromadzony przez prokuratora za przekonywujący zastosował wobec obu mężczyzn  izolacyjny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy - dodaje prokurator Meler.

Jak informuje prokuratura, postępowanie pozostaje w toku.

- Z uwagi na jego charakter oraz konieczność przeprowadzenia dalszych czynności dowodowych zaplanowanych przez referenta pozwalających na finalną karnoprawną ocenę brak jest możliwości udzielenia bardziej szczegółowych informacji - stwierdza prokurator Maciej Meler.        

Wybrane dla Ciebie
Sparta Kazimierza Wielka szuka piłkarzy. Trudna sytuacja kadrowa
Sparta Kazimierza Wielka szuka piłkarzy. Trudna sytuacja kadrowa
Gorzów Wielkopolski: Ponad 74,5 mln zł na modernizację i termomodernizację szpitala
Gorzów Wielkopolski: Ponad 74,5 mln zł na modernizację i termomodernizację szpitala
Warszawa: Pożar na dachu bloku w centrum. Dym był widziany z daleka
Warszawa: Pożar na dachu bloku w centrum. Dym był widziany z daleka
Bytów: Pożar na ulicy Prostej.
Bytów: Pożar na ulicy Prostej.
Kazanów-Kolonia: Policjantka uratowała zwierzęta z płonącego budynku
Kazanów-Kolonia: Policjantka uratowała zwierzęta z płonącego budynku
Lubelszczyzna: Miejsca najlepsze do życia. Te gminy  ocenione najwyżej
Lubelszczyzna: Miejsca najlepsze do życia. Te gminy ocenione najwyżej
Jelenia Góra: Mroczne centrum wkrótce się rozświetli. Czy słupy musiały stanąć przy budynkach w Rynku?
Jelenia Góra: Mroczne centrum wkrótce się rozświetli. Czy słupy musiały stanąć przy budynkach w Rynku?
Resoviaczki straciły punkt w końcówce. Sokółki nie przestraszyły się lidera
Resoviaczki straciły punkt w końcówce. Sokółki nie przestraszyły się lidera
Warszawa: Strażak udzielił pierwszej pomocy potrąconej nastolatce
Warszawa: Strażak udzielił pierwszej pomocy potrąconej nastolatce
Zawichost: Wypadek. Auto w rowie
Zawichost: Wypadek. Auto w rowie
"Jestem dumny". Trener Misiura po ograniu Pogoni Szczecin w 14. kolejce PKO Ekstraklasy
"Jestem dumny". Trener Misiura po ograniu Pogoni Szczecin w 14. kolejce PKO Ekstraklasy
Radom: ROCK przy świecach. Zabrzmiały światowe szlagiery
Radom: ROCK przy świecach. Zabrzmiały światowe szlagiery