Grudziądz: Kobieta skazana za ataki nożem
Za ataki nożem na mężczyzn i spowodowanie u jednego z nich ciężkich uszkodzeń ciała kucharka Karolina Cz. miała proces przed Sądem Okręgowym w Toruniu. W październiku usłyszała wyrok: 4 lata i 10miesiecy bezwzględnego więzienia.
Karolina Cz. ma 34 lata, jest mężatką i matką czworga dzieci. Z zawodu jest kucharką, ale w ostatnich latach była bezrobotna. Burzliwe życie tej grudziądzanki koncentrowało się wokół alkoholowych libacji i damsko-męskich znajomości. Kobieta ma poważny problem alkoholowy, ale to jej nie usprawiedliwia. Biegli orzekli, że zadając ciosy nożem mężczyznom za każdym razem była poczytalna.
Po atakach została aresztowana, a swój proces miała przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Oskarżona była o ataki nożem na mężczyzn i spowodowanie u jednego z nich - własnego narzeczonego - ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W październiku sąd ogłosił wyrok: winna. I wymierzył kucharce karę 4 lat i 10 miesięcy więzienia.
- Karę oskarżona odbyć ma w systemie terapeutycznym dla osób uzależnionych od alkoholu. Sąd orzekł też obowiązek leczenia odwykowego i przejścia terapii po zakończeniu kary, we wskazanym ośrodku. Najbardziej pokrzywdzonemu mężczyźnie Karolina Cz. ma także zapłacić 10 tys. zł częściowego zadośćuczynienia. Do obu ranionych przez siebie mężczyzn natomiast orzeczone ma zakazy zbliżania i kontaktowania się (na 5 i 4 lata). Trzeciemu pokrzywdzonemu natomiast, z którego karty wypłacała sobie pieniądze, oddać ma 1,1 tys. zł w ramach naprawienia szkody - przekazuje "Nowościom" Jarosław Szymczak, rzecznik asystenta Sądu Okręgowego w Toruniu.
Ciężko raniła partnera, a potem wzywała "112" kłamiąc o próbie samobójczej
Najpoważniejszy z zarzutów dla kobiety dotyczył wydarzeń, do których doszło w Grudziądzu 29 kwietnia 2024 roku. Tego dnia Karolina znów piła alkohol, w towarzystwie swojego partnera Doriana. Tym razem libacja odbywała się w mieszkaniu pewnego Tomasza S.
Gdy towarzystwu skończył się alkohol, to właśnie gospodarz postanowił zasponsorować dalsze zakupy. Dał Karolinie i Dorianowi swoją kartę bankomatową wraz z kodem PIN. Mieli pójść na stację paliw po piwo.
I, owszem, na stacji zakupy para zrobiła. Karolina jednak nieco zaszalała. Nie tylko nakupowała jedzenia i trunków za blisko 500 zł, ale też wcześniej wypłaciła sobie 300 zł i 400 zł. (Za przywłaszczenie tych pieniędzy też kobieta została skazana).
Zaopatrzona w zakupy i gotówkę para imprezowiczów wcale jednak nie wróciła do mieszkania Tomasza, który wszystko to nieświadomie zasponsorował. Karolina i Dorian wezwali taksówkę i pojechali nią do innego znajomego, do Dusocina. Tutaj kontynuowali alkoholową libację.
- Około godz. 5.00 w kuchni doszło do awantury pomiędzy Dorianem N. a Karoliną Cz. Ta ostatnia chwyciła leżący na blacie nóż i ugodziła nim Doriana N. w okolicę ramienia lewego. Dopiero o godzinie 9:40 wezwała Pogotowie Ratunkowe informując kłamliwie, że w mieszkaniu doszło do próby samobójczej- relacjonował nam prokurator Andrzej Kukawski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
W śledztwie biegła z zakresu medycyny sądowej oceniła, że pokrzywdzony mężczyzna doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Sąd Okręgowy w Toruniu to potwierdził. Zauważył też fakt, że kobieta chwyciła za nóż broniąc się przed atakiem mężczyzny. Uznał jednak, że przekroczyła granice obrony koniecznej.
Trzy inne ataki nożem na mężczyzn - to też obciążyło Karolinę z Grudziądza Po kwietniowych wydarzeniach grudziądzanka została zatrzymana, potem usłyszała zarzuty i została tymczasowo aresztowana. W trakcie śledztwa okazało się, że Karolina Cz. na koncie ma też już wcześniejsze ataki nożem na mężczyzn. Jakie dokładnie? Oto ustalenia prokuratury i sądu.
26 marca ubr. w Grudziądzu, przy ulicy Jana III Sobieskiego, Karolina też piła alkohol z kompanami. W trakcie biesiady zadała cios nożem Grzegorzowi M. ugadzając go w okolicę obojczyka. -Odniósł on obrażenia w postaci rany kłutej penetrującej tę okolicę i odmy podskórnej, ale bez cech zapadnięcia płuca -podaje prokurator.
31 marca ubr. w tym samym miejscu, Karolina Cz. dwukrotnie ugodziła nożem Doriana w okolicę lewego uda oraz ramienia.
12 kwietnia ubr. natomiast, w mieszkaniu w Dusocinie, kobieta podczas kolejnego spotkania przy alkoholu ugodziła go nożem w rękę gospodarza mieszkania.
Opisane ciosy nożem były jednak lżejszego kalibru - ranni nie leczyli obrażeń dłużej niż tydzień.
To już finał? Niekoniecznie! Obrońca planuje apelację
Czy teraz Karolina Cz. pójdzie za karę na blisko pięć lat do więzienia? Nie wiadomo. Po ogłoszeniu wyroku w Toruniu jej obrońca - adwokat Łukasz Kurek - od razu wystąpił z wnioskiem o wydanie uzasadnienie orzeczenia na piśmie. A to jasny sygnał, że planuje - a przynajmniej rozważa - odwoływanie się.
Gdy tak się stanie, losy kucharki rozstrzygać będzie ostatecznie Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
