Grudziądz: Pod wpływem alkoholu uciekał na motocyklu przed policją
Nie zatrzymał się do kontroli w Grudziądzu, uciekał motocyklem
Funkcjonariusze ruchu drogowego patrolowali ulice Grudziądza. Na jednej z nich zauważyli kierującego motocyklem, którego styl jazdy wzbudził ich podejrzenia. Postanowili zatrzymać do kontroli drogowej, jednak motocyklista zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez radiowóz i gwałtownie przyśpieszył.
- Podczas ucieczki kierujący dopuścił się szeregu wykroczeń - przejechał wzdłuż po przejściu dla pieszych, jechał pod prąd, po czym kontynuował ucieczkę drogą gruntową - informuje aasp. Łukasz Kowalczyk z KMP w Grudziądzu.
Policjanci - nie mając możliwości kontynuacji jazdy, podjęli pościg pieszy, w następstwie którego zatrzymali mężczyznę, który zdążył wjechać motocyklem do lasu.
- 44-latek był wyraźnie pobudzony. Badanie alkomatem wykazało 0,23 promila w wydychanym powietrzu. Dodatkowo okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a motocykl, którym się poruszał, nie był ani zarejestrowany, ani ubezpieczony.
Mężczyzna został zatrzymany. Teraz odpowie za szereg wykroczeń i przestępstwo, za które grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora do czasu rozprawy będzie musiał stawiać się w komendzie na dozór i musi wpłacić poręczenie majątkowe w kwocie 1500 zł. Ma również zakaz opuszczania kraju.
Policja przypomina, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej to przestępstwo, za które grożą poważne konsekwencje prawne.
- Takie zachowanie zagraża nie tylko życiu i zdrowiu samego kierującego, ale również innych uczestników ruchu drogowego.