Gwałtowna burza i nawałnica nad Dąbrową Górniczą. Połamane drzewa i braki energii elektrycznej na kilku osiedlach
Nawałnica w Dąbrowie Górniczej, połamane drzewa, uszkodzony dach
Ulewny deszcz i porywisty wiat wyrządziły w Zagłębiu wiele szkód. W Dąbrowie Górniczej strażacy PSP oraz jednostek OSP także musieli interweniować, reagując na zgłoszenia mieszkańców. W sumie strażacy odebrali 25 zgłoszeń dotyczących skutków burzy – najczęściej związanych z połamanymi konarami drzew blokującymi przejazd ulicami.
- Najwięcej zgłoszeń dotyczyło rejonu trasy S1oraz dzielnicy Strzemieszyce. Połamane drzewa i konary blokowały jezdnie. Taka sytuacja miała miejsce m.in. na ul. Oddziału AK Ordona. Tam też uszkodzony został dach jednego z budynków. Mieliśmy także sytuację z brakiem zasilania koncentratora tlenu, co było skutkiem odcięcia energii elektrycznej. Zapewniliśmy tymczasowe, awaryjne zasilanie. Prace związane z usuwaniem skutków nawałnicy jeszcze trwają - mówi st. kpt Radosław Rzepecki, oficer prasowy komendanta miejskiego PSP w Dąbrowie Górniczej.
Przerwy w dostawie energii elektrycznej
Pracownicy Centrum Zarządzania kryzysowego działali w terenie i byli w stałym kontakcie m.in. z Dąbrowskimi Wodociągami.
- Równolegle pracowali też technicy firmy Tauron, którzy starali się jak najszybciej przywrócić prąd w dzielnicach, gdzie wystąpiły przerwy w dostawie – m.in. w Śródmieściu, Mydlicach, na Staszicu czy w Strzemieszycach - poinformował Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.
Jak dodał, we wtorek od rana prowadzone są prace porządkowe - usuwane są połamane gałęzie, sprzątane liście oraz udrażniane wpusty kanalizacji deszczowej, które zostały częściowo zatkane przez niesioną wodą liście i patyki.
- Serdecznie dziękujemy wszystkim służbom – strażakom z Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Dąbrowie Górniczej, druhom z OSP Strzemieszyce, OSP KSRG Łosień, OSP Łazy Błędowskie, Ochotnicza Straż Pożarna Tucznawa, OSP Trzebiesławice , Osp Ujejsce, pracownikom CZK, Dąbrowskie Wodociągi., technikom spółki Tauron oraz wszystkim, którzy tej nocy czuwali nad bezpieczeństwem mieszkańców naszego miasta - przekazał Marcin Bazylak.