Hiszpańscy i angielscy kibice staną przed sądem. To pokłosie ulicznych burd we Wrocławiu.
W czwartek (29 maja) do wrocławskiego sądu mają wpłynąć dokumenty w sprawie czterech kibiców z Hiszpanii, którzy w ostatnich dniach zostali zatrzymani przez policję. Jeden z nich brał udział w poważnej szarpaninie, do której doszło we wtorek (27 maja) w Rynku. 31-latek był najbardziej agresywnym członkiem 10-osobowej grupy.
Pozostali trzej zatrzymani Hiszpanie zostali przyłapani na kradzieży flag Finału Ligi Konferencji UEFA. Nagrały ich kamery monitoringu.
To jednak nie koniec. W rękach policji jest kolejnych 18 osób.
Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu, potwierdza w rozmowie z dziennikarzami "Gazety Wrocławskiej", że brali udział w burdzie na Rynku. Jak podkreśla, wśród nich są obywatele kilku państw.
Wszystkie sprawy odbędą się w trybie przyspieszonym. Policja informuje, że przed wszczęciem procedur zatrzymani muszą najpierw wytrzeźwieć. Później odbędzie się przesłuchanie z udziałem tłumaczy i dostarczenie materiałów do prokuratury. W przeciwieństwie jednak do tradycyjnego trybu, w przyspieszonym wystarczy jedynie poinformować śledczych. Wniosek o ukaranie policja składa bezpośrednio do sądu.