II Bieg Izabeli Czartoryskiej w Gołuchowie wystartował
II Bieg Izabeli Czartoryskiej w Gołuchowie - Bieg Izuni
Izabela Czartoryska patrząca z komnat zamku w Gołuchowie i Pan Kleks spoglądający ze swojej Akademii zapewne nie kryli zdziwienia, ale i dumy z najmłodszych biegaczy, którzy wystartowali w wielki biegowym święcie - Biegu Izuni - w ramach II Biegu Izabeli Czartoryskiej.
Uczestnikami biegu były dzieci nie tylko z Gołuchowa, ale również z Pleszewa, Kalisza i okolicznych miejscowości. Liczyły się bowiem chęci oraz w przypadku najmłodszych nieoceniona pomoc rodziców, bowiem odległość od startu do mety w Biegu Izunia liczyła sobie... 100 metrów. Z wiekiem dystans się zwiększał. Najstarsi mieli do przebiegnięcia już 600 metrów.
- Biegliśmy tutaj w ubiegłym roku po raz pierwszy i nie mogło nas zabraknąć również w tym roku! Może moja forma nie jest najlepsza, ale za to mój synek daje radę! To niezwykła frajda móc przebiec z nim 100 metrów i widzieć radość w jego oczach i uśmiech na twarzy! Gratuluję organizatorom wspaniałej biegowej imprezy w Gołuchowie - mówiła po przekroczeniu mety dumny tata z synkiem
Każdy z młodych sportowców odebrał na mecie pamiątkowy medal, a najlepsi w kategoriach o najdłuższym dystansie - statuetki i nagrody. Nie, to było jednak najważniejsze! Tutaj liczyła się przede wszystkim dobra zabawa oraz zachęcenie dzieci i młodzieży do uprawiania sportu.
Nie był to jednak koniec atrakcji, bowiem organizatorzy przygotowali ich całą masę. Najmłodsi mogli pobawić się na dmuchanych zamkach czy wziąć udział w zabawach prowadzonych przez animatorów. Duże emocje wzbudziło oczywiście losowanie nagród dla uczestników biegów.