Jastrzębie-Zdrój: Drogowcy pracują na ul. Pszczyńskiej. Na wiaduktach powstały "garby". To przez szkody górnicze
Szkody górnicze spowodowały uszkodzenia na wiaduktach znajdujących się na ul. Pszczyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju. - Na szczycie obu wiaduktów pojawiły się wypiętrzenia nawierzchni, potocznie nazywane garbami - informują w jastrzębskim magistracie. Obecnie na wiaduktach pracują ekipy drogowców, którzy dokonują ich naprawy. Niewykluczone jednak, że "garby" ponownie pojawią się w tym miejscu.
construction, safety, traffic, road work, development, urban, infrastructure, equipment, warning, site, project, maintenance, protection, industrial, renovation, improvement, safety gear, work zone, progress, controlŹródło zdjęć: © Adobe Stock
Piotr Chrobok
Drogowcy pracują na ul. Pszczyńskiej w Jastrzębiu. Na wiaduktach powstały "garby"
Na wiaduktach na ul. Pszczyńskiej w Jastrzębiu trwają prace remontowe.
- Na szczycie obu wiaduktów pojawiły się wypiętrzenia nawierzchni, potocznie nazywane garbami - mówi Jacek Stefaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.
Jak oceniono w jastrzębskim magistracie, "garby" stanowiły zagrożenie dla jeżdżących ul. Pszczyńską, kierowców.
- Zwłaszcza przy intensywnym ruchu i większych prędkościach - wskazuje Jacek Stefaniak.
Winą za powstanie deformacji na wiaduktach na ul. Pszczyńskiej obarczono eksploatację górniczą. Stąd też trwająca obecnie naprawa sfinansowana zostanie z pieniędzy Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
W ciągu najbliższych lat, uszkodzenia na wiaduktach mogą ponownie wystąpić
- Zgodnie z szacunkami, w ciągu najbliższych trzech lat poziom gruntu w tym rejonie może obniżyć się nawet o dwa metry - zaznacza rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.
Aktualnie prowadzone prace naprawcze polegają na sfrezowaniu zdeformowanej nawierzchni asfaltowej i zastąpieniu jej nową warstwą asfaltu.
- Zakończenie robót planowane jest na najbliższy piątek, 29 sierpnia - słyszymy od jastrzębskich urzędników.
Do tego czasu należy liczyć się z utrudnieniami.
- Na każdym z wiaduktów kierowcy mają do dyspozycji po jednym pasie jezdni - przekazuje Jacek Stefaniak.
