Radomsko: Morsy kąpielą na Wymysłówku rozpoczęły niedzielę
Morsy z Radomska na Wymysłówku
Morsom z Radomska trudno było oprzeć się pogodzie idealnej do mroźnej kąpieli. W niedzielę, 30 listopada, nad zalew na Wymysłówku przyjechało ponad 30 osób. - Do pełni szczęścia brakuje jeszcze tylko słońca - mówi Ewa Kuśmierczyk, szefowa Morsów z Radomska.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Oczywiście wcześniej trzeba było przygotować miejsce do kąpieli, bo na wodzie pojawiła się warstwa lodu. Ale machanie siekierą w zimnej wodzie również działa korzystnie, jak się okazuje, na krążenie...
- Niezależnie od warunków spotykamy się na Wymysłówku w każdą niedzielę o godzinie 10. Zapraszamy wszystkich, którzy chcieliby spróbować swoich sił z morsowaniem. Przypominam jednak, że taką decyzję należy najpierw skonsultować z lekarzem. Szczególnie dotyczy to osób, które mają problemy z sercem - przypomina Ewa Kuśmierczyk.
Jak dodaje, grono Morsów z Radomska powiększa się, grupa liczy obecnie około 100 członków. Na morsowanie przyjeżdżają rodziny, które następnie przywożą znajomych, a ci przyjeżdżają ze swoimi znajomymi.
- Morsowanie daje energię na cały tydzień. Samopoczucie jest niezwykłe. Kto raz spróbował, zostanie morsem do końca życia - dodaje nasza rozmówczyni.
Dodajmy jeszcze, że Morsy z Radomska miały swojego andrzejkowego solenizanta. "Sto lat" odśpiewano mu, jakżeby inaczej, w zimnej wodzie.