Jedna decyzja może zmienić sytuację na rynku świń

Stabilizacja cen może wpłynąć na rentowność produkcji w najbliższej przyszłości, ocenia Polsus. Zgodnie z informacjami z Niemiec, popyt i podaż na tuczniki pozostają w równowadze, co utrzymuje stawki na stałym poziomie. W Polsce sytuacja jest podobna, a nadzieje na zwiększenie zysków wiążą się z obniżeniem kosztów produkcji dzięki spadającym cenom zbóż. Na arenie międzynarodowej, kluczową informacją jest zmiana w polityce Chin, które rezygnują z dążenia do pełnej samowystarczalności.
Trzoda chlewna, świnie, hodowla świńTrzoda chlewna, świnie, hodowla świń
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Antonio Toma
Agata Wodzień-Nowak

Jak zauważył Bartosz Czerniak z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej Polsus w cotygodniowym komentarzu, sytuacja na europejskich rynkach wieprzowiny pozostaje stabilna, z niewielkimi zmianami w ostatnim tygodniu. Niemiecki rynek, wyznaczany przez VEZG, osiągnął równowagę między podażą a popytem, co skutkuje brakiem zmian w cenach. W Niemczech za tucznika klasy E nadal płaci się 1,95 euro za kg, czyli 8,29 zł.

Sytuacja na rynku trzody chlewnej w Polsce

Na polskim rynku sytuacja jest podobna. Najwyższe stawki są na poziomie tych zachodnich, a czasami nawet je przewyższają, choć, jak podkreśla Czerniak, "nie są to spektakularne przebitki". Nadzieja na zwiększenie rentowności produkcji leży w niższych kosztach, które są wynikiem spadku cen komponentów paszowych. Czerniak zauważa, że

"pomimo zapowiedzi, soja nie drożeje, na światowych rynkach zboża zaliczają stawki, które do niedawna wydawały się nierealnie niskie... a co za tym idzie takie cenniki trafiają i nad Wisłę".

Długoterminowa perspektywa obniżonych kosztów zależy od przyszłych zbiorów, które obecnie wyglądają "optymistycznie pod względem wydajności". Jest to szczególnie korzystne dla hodowców, którzy prowadzą produkcję w cyklu zamkniętym lub bazują na zakupie zboża.

Decyzja Chin i jej konsekwencje. Jednak nie będzie samowystrczalności

Bardzo istotną informacją jest zmiana w polityce Chin, które wycofują się z idei całkowitej samowystarczalności w produkcji wieprzowiny. Chiny, będące największym konsumentem i producentem trzody chlewnej na świecie, doszły do wniosku, że dążenie do pełnej niezależności może doprowadzić do destabilizacji własnego rynku i spowodować, że produkcja stanie się nierentowna. W efekcie podjęto decyzję o zmniejszeniu pogłowia loch o milion sztuk, co stanowi "2% samego pogłowia loch!!!".

Celem tej decyzji jest utrzymanie stałej, bardziej opłacalnej produkcji i regulowanie ewentualnych braków poprzez import. Chiński rząd uważa, że "lepiej mieć mniejszą liczbę loch, która będzie miała stałą produkcję, a ewentualne braki regulować ilością zakupywanego towaru z zewnątrz". To pozwala na elastyczniejsze dopasowanie się do potrzeb rynku, szczególnie w przypadku spadku konsumpcji.

Jednakże, jak przypomina B. Czerniak, "Chiny, jako gigant, który (steruje - przyp.red.) całą swoją gospodarką, tym co produkuje, co ewentualnie może sprowadzić, może sobie pozwolić na tego typu hazard".

Jako przykład podaje niedawne zagrożenie Chin wprowadzeniem ceł na europejską wieprzowinę w odpowiedzi na unijne cła na ich samochody elektryczne, co dowodzi, że Chiny są "na tyle dużym graczem, że ustawia się tam kolejka chętnych do handlu mięsem z innych rejonów świata".

Wybrane dla Ciebie

Jelenia Góra: Międzynarodowe Warsztaty Pszczelarskie już w ten weekend
Jelenia Góra: Międzynarodowe Warsztaty Pszczelarskie już w ten weekend
Przeżyła 122 lata i 164 dni. Paliła papierosy i popijała porto
Przeżyła 122 lata i 164 dni. Paliła papierosy i popijała porto
Wielkopolskie: Groził kasjerce nożem. Spłoszył go przypadkowy klient
Wielkopolskie: Groził kasjerce nożem. Spłoszył go przypadkowy klient
Podkarpackie: Ukradli perfumy i kosmetyki za blisko 200 tys. zł
Podkarpackie: Ukradli perfumy i kosmetyki za blisko 200 tys. zł
Radom: Kierowca BMW pędził aleją, skasował ogrodzenie i latarnię
Radom: Kierowca BMW pędził aleją, skasował ogrodzenie i latarnię
Zmarł Christoph von Dohnányi. Wybitny dyrygent miał 95 lat
Zmarł Christoph von Dohnányi. Wybitny dyrygent miał 95 lat
Wieruszów: Włamał się do sklepu mięsnego i ukradł konserwy
Wieruszów: Włamał się do sklepu mięsnego i ukradł konserwy
Zielona Góra: Koncert Kamrada porwał winobraniową publiczność
Zielona Góra: Koncert Kamrada porwał winobraniową publiczność
Szczecin: Złota sala, lodowa bryła i koncerty, na których warto być
Szczecin: Złota sala, lodowa bryła i koncerty, na których warto być
Puchar Polski oświęcimskiego podokręgu: Nowa Wieś drugim finalistą
Puchar Polski oświęcimskiego podokręgu: Nowa Wieś drugim finalistą
Nie samą pracą żyje człowiek. Urzędniczka biega maratony
Nie samą pracą żyje człowiek. Urzędniczka biega maratony
Zielona Góra: Energetyczny koncert Farben Lehre na placu Teatralnym
Zielona Góra: Energetyczny koncert Farben Lehre na placu Teatralnym