Jedzenie zbyt często ląduje w śmieciach. Kociewiacy chcą to zmieniać
Jak wynika z danych Federacji Polskich Banków Żywności na temat skali marnowania jedzenia w Polsce od lat nie maleje. W gospodarstwach domowych rocznie marnuje się prawie 5 milionów ton żywności, a jednocześnie aż 6,6% Polaków żyje poniżej progu ubóstwa.
Żywność marnuje się na każdym etapie. Począwszy od produkcji poprzez przetwórstwo, handel i konsumpcję. To wszystko ma negatywny wpływ na środowisko, gospodarkę i społeczeństwo. Jak podkreślają eksperci wyrzucanie jedzenia to marnotrawienie zasobów naturalnych – wody, energii, które są zużywane przy produkcji żywności. Marnowanie żywności przyczynia się także do powstawania odpadów i emisji gazów cieplarnianych. Ponadto jest problemem społecznym, ponieważ wiele osób na świecie nie ma dostępu do wystarczającej ilości jedzenia. W Polsce także problem niedożywienia jest aktualny.
Dramatyczny obraz sytuacji Polaków o najniższych dochodach wyłania się z badania „Niedożywienie i głód w Polsce” . W najtrudniejszym położeniu są dziś seniorzy, dzieci, osoby z niepełnosprawnościami oraz rodzice samodzielnie wychowujący dzieci. Szczególnie trudno żyje się też pracownikom otrzymującym płacę minimalną w dużych miastach, gdzie ceny towarów i usług są najwyższe.
Według raportu NIK najczęściej wyrzucamy żywność ze względu na zepsucie lub przeterminowaną datę ważności. Inne powody to: zbyt duże zakupy, przygotowanie nadmiernej ilości jedzenia, nieprzemyślane zakupy, złe przechowywanie produktów, nabycie towarów o niskiej jakości, oraz brak pomysłów na ich zużycie.
Na Kociewiu powstają inicjatywy, których celem jest uratowanie dobrej żywności przed wyrzuceniem do śmieci i podzielenie się z innymi. W Tczewie za sprawą społeczników od dwóch lat działa Jadłodzielnia, która niezmiennie cieszy się wielkim zainteresowaniem. Miejsce utworzone zostało na wniosek grupy nieformalnej w ramach projektu Fyrtel-Działamy dofinansowanego ze środków Urzędu Miasta w Tczewie.
- Lodówka jest w ciągłym użyciu, na tyle, że przez większość czasu stoi pusta - ale to dobrze. Przyjęła się na tyle, że korzysta z niej większość grup - nie tylko osoby w potrzebie, jak się przyjęło. Po prostu wszyscy, którzy nie chcą marnować jedzenia! Jak planowaliśmy jej uruchomienie, chcieliśmy by stanęła w miejscu, w którym jest duży ruch pieszy, ale nie na tyle duży by powodował on dyskomfort przy jej użyciu – mówi Maksymilian Flemming, z Fundacji To i Co. - Przez 6 dni w tygodniu, jednym z naszych stałych dostawców jest lokalny producent kateringu dietetycznego "Kukuła". Całą swoją nadprodukcję oraz to, co zostało odwołane przez klientów, zostawia u nas w lodówce. Dodatkowo, dużo mieszkańców starego miasta korzysta by zostawić i zgarnąć jedzenie z lodówki w trakcie dnia.
W Starogardzie Gdańskim działają trzy lodówki społeczne. Pierwsza z nich powstała przy Kociewskim Centrum Zdrowia z inicjatywy pracowników szpitala. Są też dwie nowe - jedna znajduje się przy Starogardzkim Centrum Kultury, a druga przy Targowisku Miejskim.
Tak, jak zapowiedziałem na sesji rady miasta mamy w naszym mieście dwie nowe lodówki społeczne. Ta jakże ważna inicjatywa, którą wspólnie podjęliśmy z radą miasta, ma na celu wsparcie osób potrzebujących, a jednocześnie zredukowanie marnowania jedzenia. W tych lodówkach każdy może pozostawić nadmiar produktów, a także skorzystać z darów innych mieszkańców. Dzielmy się dobrem i pomagajmy, pamiętając że razem możemy więcej –podkreśla Janusz Stankowiak, prezydent Starogardu Gdańskiego.
Zasady korzystania z lodówki społecznej
Z lodówki społecznej korzystać może każdy, kto tego potrzebuje.
Częstujesz się na swoją odpowiedzialność.
Nie bierz wszystkiego – podziel się jedzeniem z innymi potrzebującymi.
Nie niszcz lodówki i nie oklejaj jej swoimi ulotkami ani niczego nie odklejaj.
Pamiętaj, aby zostawić po sobie porządek i domknąć drzwi lodówki po skorzystaniu z niej.
Wkładaj tylko jedzenie przydatne do spożycia z aktualną datą ważności.
Jeżeli w przygotowanym przez Ciebie produkcie występują alergeny, napisz to wyraźnie na opakowaniu.
Produkty o charakterystycznym zapachu wkładaj do szczelnych opakowań.
Potrawy płynne itp. umieść w szczelnym pojemniku tak, aby nic się nie rozlało.
Jeśli masz wątpliwości czy produkt nadaje się do spożycia, nie zostawiaj go w lodówce.
Możesz przynieść:
1. Produkty, które przekroczyły datę minimalnej trwałości – „najlepiej spożyć przed”, ale nie przekroczyły terminu przydatności do spożycia – „należy spożyć do”
2. Produkty zapakowane lub w pojemnikach
3. Wyroby własne, np. ciasto lub zupa starannie i szczelnie zapakowane, z naklejonym opisem potrawy i datą przygotowania
4. Produkty suche, napoczęte – starannie zapakowane, np. torebka ciastek, słoik mąki, czy ryżu
5. Produkty, które wymagają schłodzenia dostarcz w przenośnej lodówce lub torbie termicznej. Takie produkty są opisane na etykiecie „przechowywać od +2 do 8 st. C” lub „przechowywać w warunkach chłodniczych”. To także: sałatki, ciasta z kremem, śmietaną lub innym podatnym za zepsucie nadzieniem.
Tych produktów nie zostawiaj:
1. Surowego mięsa
2. Produktów zawierających surowe jaja, w tym budynie, kremy, domowe majonezy itp.
3. Wyrobów z niepasteryzowanego mleka (ale można zostawiać sery, jogurty, twarogi)
4. Otwartych puszek, czy słoików z przetworami lub konserwami itp.
5. Produktów wymagających warunków chłodniczych, które przebywały poza lodówką dłużej niż 30 min.
6. Produktów, które przekroczyły termin przydatności do spożycia – „należy spożyć do”
7. Produktów z oznakami zepsucia, nietypowym zapachem lub kolorem, nadgniłych, z wydętym wieczkiem
8. Produktów, które miały kontakt z pleśnią lub odpadami spożywczymi, komunalnymi.