Jelenia Góra: Raport z remontów dróg. Wiele z nich na ukończeniu. Kończy się udręka kierowców

Planujemy już w najbliższy piątek otworzyć odcinek do Staniszowa. Oczywiście to jeszcze nie jest koniec całej inwestycji, ponieważ w okolicach długiego weekendu listopadowego będzie wprowadzone wahadło na odcinku pomiędzy mostem na Pijawniku a ulicą Orzeszkowej i ten odcinek również będzie miał wymienioną nawierzchnię - powiedział Piotr Cichowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów.

Na ostatnim odcinku wykonawca wykonał już podbudowę, będzie układał sukcesywnie kolejne warstwy masy. Na odcinku górnym i środkowym można powiedzieć, że już jest wszystko oprócz warstwy ścieralnej i oznakowania poziomego. Myślę, że prace zakończą się do połowy listopada - oczywiście jak warunki pogodowe pozwolą - zapewnia dyrektor MZDiM.

Kończą się prace w ramach inwestycji spółki PWiK Wodnik przy Osiedlu Orlim, gdzie dzisiaj (29.10) ruch został przywrócony.

Oczywiście będą jeszcze trwały jakieś prace wykończeniowe związane z chodnikami, bo tam jeszcze nie wszystkie odcinki zostały odtworzone - podkreśla P. Cichowski, który zapewnia, że ubytki na drogach osiedlowych, którymi poprowadzony był objazd - będą załatane, ale są przymiarki do poważniejszego remontu ulic na cieplickim osiedlu.

Prace idą zgodnie z harmonogramem. Na murze odbyło się już pierwsze betonowanie fundamentu. W tej chwili jesteśmy na etapie zbrojenia samej ściany. Myślę, że jeżeli w tym tygodniu się nie uda, to na początku przyszłego będzie już betonowanie pozostałej części muru, po czym będziemy mogli przystępować do zasypek - tak, aby jak najszybciej udrożnić ten przejazd z Jagniątkowa do centrum - deklaruje przedstawiciel miasta, który apeluje do kierowców, do mieszkańców, aby nie rozgradzali zapór, nie przejeżdżali tamtędy, bo takie przypadki niestety się zdarzają. - Wykop jest cały czas głęboki, bo to jest około 3 metrów od góry nawierzchni jezdni. W związku z tym naprawdę można zrobić sobie krzywdę przez takie nierozważne działania - przestrzega Piotr Cichowski.

Trwa zbrojenie ostatnich pól kap chodnikowych. W dniu dzisiejszym powinny zostać zabetonowane kolejne dwa pola. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, jeżeli pogoda pozwoli, już będziemy po wszystkich betonowaniach. Będziemy wtedy mogli przystąpić do montażu balustrad, barier sprężystych. Trwają w tej chwili jeszcze prace związane z naprawą urządzeń dylatacyjnych. Myślę, że na początku grudnia prace powinni się zakończyć - powiedział dyrektor MZDiM.

W tej chwili są układane kolejne warstwy masy bitumicznej, zarówno na jezdni, jak i na chodnikach. Do końca listopada prace powinny się zakończyć. Na przyszły rok, jeżeli uda się pozyskać środki zewnętrzne, to chcielibyśmy zrealizować już ostatni etap, czyli pomiędzy nowowybudowanym rondem a ulicą Różyckiego. Wtedy ulicę Karłowicza w całości mielibyśmy wyremontowaną - odpowiada P. Cichowski.

Obecnie na sporych odcinkach została do ułożenia warstwa ścieralna. Pozostał ostatni odcinek na wysokości ulicy Panieńskiej i Tkackiej, na której będzie teraz rozbiórka samej nawierzchni. To najkrótszy odcinek o długości około 150 metrów, który jeszcze nam pozostał do zerwania nawierzchni, pod układanie masy. Myślę, że przełom listopada i grudnia to będzie zakończenie robót - dodał szef zarządu dróg.

Ponadto trwają remonty popowodziowe - ul. Chłopskiej, Cmentarnej, Francuskiej i Ludowej.