Jelenia Góra: W Światowy Dzień Morza przypominamy historię latarni morskiej i piszemy o tym skąd wziął się Neptun na pl. Ratuszowym
Latarnia morska w Jeleniej Górze
Latarnię morską w Jeleniej Górze zawdzięczamy Lidze Morskiej, która prężnie działała w stolicy Karkonoszy. Liga prowadziła przystań na Jeziorze Pilchowickim i miała trzy sekcje: wioślarską, żeglarską oraz pływacką. W jej Klubie Żeglarskim "Piast" aktywnie działali jeleniogórzanie.
W 1948 roku podczas obchodów Dni Morza i uroczystości związanych z 840-leciem Jeleniej Góry, działacze Ligi postawili latarnię morską na placu Bolesława Bieruta (dzisiaj to plac Niepodległości)
Anna Matuszewicz - zdeterminowana lekkoatletka
Ivo Łaborewicz, kierownik Archiwum Państwowego w Jeleniej Górze, opisywał, że model latarni morskiej w skali 1:1, miał 20 metrów wysokości, tyle, co prawdziwe takie obiekty, choćby w Ustce. W latarni funkcjonował kiosk ze słodyczami, wodą sodową, piwem i winem produkcji krajowej za 15 złotych "lampka". Wstęp na latarnię kosztował 20 zł.
Górne części budowli oklejono afiszami propagandowymi oraz modelami statków. W obiekcie zainstalowano radiowęzeł, a płynącą z niego muzykę - tanga, rumby i "inne afrykańskie" melodie - słychać było w promieniu kilkudziesięciu metrów - Ivo Łaborewicz, przytacza opis latarni.
Dlaczego rozebrano latarnię morską w Jeleniej Górze
Latarnia nie wszystkim się podobała. W zbiorach Archiwum Państwowego zachował się protokół pokontrolny inspektorów z Miejskiej Rady Narodowej.
Całość budowli wykonana prowizorycznie z materiału surowego, wygląd bardzo nieestetyczny, podstawa wyłożona starymi krawężnikami kamiennymi całkiem niedbale, bez żadnego smaku, robiąc w zasadzie wygląd odstraszający - napisali inspektorzy.
Radni stwierdzili, że nie ma zainteresowania materiałami propagandowymi i nie opłaca się utrzymywać latarni. Budowlę rozebrano w październiku 1948 roku. Niestety, w zbiorach Archiwum Państwowego nie zachowały się zdjęcia obiektu.
Rzeźba Neptuna na placu Ratuszowym
Rzeźba Neptuna, stojąca na placu Ratuszowym, jest jednym z symboli stolicy Karkonoszy. Skąd pomysł, aby Neptun pojawił się w Jeleniej Górze?
Jelenia Góra w XVII wieku i później słynęła z wyrobu płócien, woali i koronek. Wysyłano je za morze. Kupcy prawdopodobnie już w XVII wieku zaczęli współpracować z Ligą Hanzeatycką - związku kupców i miast kupieckich Morza Bałtyckiego i Morza Północnego. Rzeźba Neptuna miała sławić dobre stosunki handlowe Jeleniej Góry z miastami nadmorskimi. Niejedna jeleniogórska fortuna kupiecka wyrosła właśnie na zamorskim handlu.
Około 1730 roku jeden z kupców, zarabiający na zamorskim handlu, zlecił mieszkającemu w Jeleniej Górze rzeźbiarzowi Josephowi Antonowi Bechertowi wykonanie rzeźby boga mórz i oceanów Neptuna. Rzeźba początkowo stanęła na dawnych przedmieściach, na terenie jednej z kupieckich posiadłości, podkreślając zamorskie kontakty handlowe jej właściciela.
Prawdopodobnie po 1828 rzeźba Neptuna trafiła na plac Ratuszowy i ozdobiła fontannę, znajdującą się przed ratuszem, w miejscu, gdzie w dawnych czasach znajdowała się studnia miejska. Z rurek przytwierdzonych do cokołu wytryskiwała woda, napełniająca wielokątny basen, do którego latem wpuszczano rybki.
Neptun bardzo szybko stał się jednym z symboli miasta. Jeleniogórzanie przed 1945 r., z powodu trzymanego przez niego trójzęba, nazywali go pieszczotliwie "Gabeljurgen" - "Widlasty Jurgen" Dziś rzeźba stoi wciąż w tym samym miejscu. Jeleniogórzanie umawiają się "pod Neptunem" a, turyści chętnie robią sobie tu zdjęcia.
MS "Jelenia Góra"
Jelenia Góra miała swój statek. MS "Jelenia Góra"powstał w 1966 roku, w stoczni im. Georgi Dimitrowa w Warnie (Bułgaria). Miał pojemność 1 554 BRT i 1188 NRT i 3417 ton nośności. W 1970 roku "Jelenią Górę" przejęło PLO i wykorzystywało jako drobnicowiec. W PLO pływał do 1985 roku, a potem został sprzedany (Lilac Compania Naviera S.A., Panama).
Marynarze z "Jeleniej Góry" odwiedzali Jelenią Górę. Objęli patronatem dawną Szkołę Podstawową nr 14 przy ul. Sudeckiej. Tam znajdowało się wiele pamiątek i prezentów od załogi statku.
Światowy Dzień Morza
28 września obchodzimy Światowy Dzień Morza. Ma on na celu uświadomienie, że morza są wspólnym dobrem, a ochrona środowiska morskiego powinna być przedmiotem zainteresowania i odpowiedzialności tak rządów czy instytucji, jak i społeczności ludzi. Dzień zainicjowany został przez Międzynarodową Organizację Morską (IMO), wyspecjalizowaną agendę Narodów Zjednoczonych. Należą do niej obecnie 172 państwa. W ramach ochrony środowiska morskiego, organizacja reguluje zasady użytkowania transportu morskiego - żeby przeciwdziałać generowanym przez niego zanieczyszczeniom. Zajmuje się również bezpieczeństwem na morzu oraz problemami ludzi zamieszkujących w jego bezpośrednim sąsiedztwie.