Karpacz: Kibicowaliśmy zawodnikom II etapu Tour de Pologne. Podjazd pod Orlinek dał w kość kolarzom i widzom. Emocje były do finiszu
Tour de Pologne w Karpaczu. Po mieście tylko na piechotę
Wyścig spowodował, że od godz. 13.00 miasto pod Śnieżką było praktycznie nieprzejezdne. Nie kursowały także taksówki ani busy. To oznaczało, że turyści musieli na piechotę i pod górę pokonywać wiele kilometrów. Policja zamknęła wjazd od ronda przy ulicy Konstytucji 3 Maja.
Niektórzy kibice zostali na wysokości deptaka przy ulicy Konstytucji 3 Maja i tu bili brawo kolarzom. Ale setki osób zdecydowało się na około 4 - kilometrowy marsz z dołu miasta do hotelu Orlinek. Tu była meta wyścigu.
Pani Mariola z Katowic, którą spotkałyśmy pod Orlinkiem, z córeczkami spędza po raz pierwszy wakacje w Karpaczu. Była bardzo zadowolona, że udało się im zobaczyć wyścig. Dziewczynki miały trąbki do kibicowania i trzymały kciuki za Rafała Majkę.
Przed hotelem Orlinek stanęło miasteczko kolarskie. Swoje stoiska mieli tu sponsorzy wyścigu. Było także stoisko z gadżetami Tour de Pologne.
Tour de Pologne i "ściana płaczu" pod Orlinkiem
Podjazd pod Orlinek znany jest dobrze miłośnikom kolarstwa. Od 1999 do 2007 roku Tour de Pologne miał swoją metę na Orlinku w Karpaczu. Teraz wyścig powrócił w to miejsce.
Podjazd jest nazywany przez kolarzy "ścianą płaczu", ponieważ na odcinku około 4 km trzeba pokonać ponad 400 m różnicy poziomów i niejeden raz wspiąć się na wysokość ponad 800 m n.p.m.
Wzdłuż całego podjazdu do mety stali kibice i głośno dopingowali kolarzy. Jak przystało na znawców sportu, czekali nawet na tych, którzy przyjechali na metę długo po zwycięzcach.
Ale emocje. Liczyłem, że wygra Rafał Majka lub Michał Kwiatkowski, bo znajdą ten podjazd i wiedzą, jak rozłożyć siły. Ale tym razem nie udało im się. Dobrze, że deszcz lunął już po wyścigu i mogliśmy kibicować wszystkim zawodnikom- dzielił się wrażeniami pan Michał z Poznania, spędzający wakacje w Karpaczu.
Wyniki II etapu Tour de Pologne w Karpaczu
- Paul Lapeira (Decathlon AG2R La Mondiale) , Francja
- Mathias Vacek (Lidl - Trek), Czechy
- Victor Langellotti (INEOS Grenadiers), Monako
- Najlepszy z Polaków był Rafał Majka (UAE Team Emirates - XRG) był 10.
Tour de Pologne jedzie 6.08 do Wałbrzycha
II etap Tour de Pologne liczył 150 kilometrów. Start i meta były w Karpaczu. W II etapie były cztery górskie premie II kategorii oraz finałowy podjazd pod Orlinek.
W środę, 6 sierpnia przed kolarzami kolejny dzień zmagań w trudnym terenie. Niespełna 160-kilometrowy etap ze startem i metą w Wałbrzychu będzie najeżony jeszcze większą liczbą trudnych podjazdów, ale kończył się będzie nieco łatwiejszym i szybszym finiszem.