Kaszubskie truskawki są drogie, ale mają powód. Smak to nie wszystko
W tym artykule:
Regionalne produkty mają znaczenie, ceni się je za wyjątkowy smak. Czym jest oznaczenie geograficzne?
Od 2008 r. truskawka kaszubska jest na ministerialnej liście produktów tradycyjnych, w 2003 r. zyskała ochronę prawem własności intelektualnej – oznaczeniem geograficznym. Nie tylko ze względu na walory jakościowe, ale także z racji miejsca, w którym rośnie. Warunki dojrzewania na Kaszubach są nieco inne, co pozwala uzyskać większy poziom cukru w owocach.
- Tamtejszy mikroklimat wyróżnia się m.in. dużymi wahaniami temperatur pomiędzy dniem a nocą, suma opadów jest wyższa, a okres wegetacji nieco krótszy niż w innych regionach. Chłodne noce działają konserwująco na rośliny, co sprawia, że owoce wolniej dojrzewają. Jest to istotna zaleta, ponieważ fruktoza znajdująca się w truskawkach jest bardziej skoncentrowana. Wyższa suma opadów i polodowcowe kaszubskie jeziora zapewniają im odpowiedni poziom wilgotności, co również korzystnie wpływa na smak i aromat - wskazuje nam Paweł Leszczyński z Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Lubaniu.
Oznaczenie geograficzne pozwala walczyć z fałszywymi ofertami sprzedaży, a także daje gwarancję zachowania tradycyjnych metod produkcji. Procedura zdobycia ochrony prawnej nie należy do łatwych, jest to wieloetapowy proces, ale warto go przejść, aby móc oferować klientom produkt klasy premium. Najpierw należy złożyć wniosek o rejestrację oznaczenia geograficznego, następnie organy krajowe weryfikują zgłoszenie. Na dalszym etapie, po publikacji w dzienniku urzędowym, następują czas na sprzeciwy i zgłaszanie uwag. Zakończenie procedury w kraju oznacza przesłanie wniosku do KE i rozpatrzenie wniosku na szczeblu unijnym.
Ten sezon nie ułatwił pracy producentom, pogoda wpłynęła na uprawy
Lokalne truskawki są znane jako Kaszëbskô malëna, produkuje się je w powiatach bytowskim, kartuskim, kościerskim. Odmian jest kilka, niektóre uprawia się na świeży rynek, jedna trafia do przetwórstwa.
Ten rok dla producentów nie jest łatwy. Dotyczy to wszystkich plantacji, ale szczególnie na Kaszubach sytuacja jest trudna. Region najpierw odczuł skutki przymrozków, a obecnie, po intensywnych opadach deszczu, krzewy narażone są na choroby.
Ekspert, na co dzień związany także z uprawą truskawek kaszubskich, dodaje, że powierzchnia i sama produkcja owoców jest mniejsza niż lata temu.
- Likwidacja plantacji dotyczyła przede wszystkim mniejszych producentów – więksi koncentrują swoją produkcję, inwestują i profesjonalizują uprawy. Dlatego zmniejszający się areał nie musi oznaczać spadku produkcji owoców, gdyż plony osiągane na właściwie zarządzanych plantacjach są wyższe – podsumowuje Paweł Leszczyński.
Ile trzeba zapłacić za truskawki kaszubskie?
W zależności od punktu sprzedaży ceny za kilogram nieznacznie mogą się różnić. W jednym z warzywniaków lokalny przysmak wyceniono na 16 zł/kg, inne stoisko oferuje owoce za 18 zł/kg. Na prywatnej plantacji można kupić łubiankę 2 kg za 30 zł, podobna stawka jest też u innego producenta.