Katarzyna Glinka z "Barw Szczęścia" odwiedziła Pleszew. To było inspirujące spotkanie o sile, walce o siebie i drodze do równowagi
Katarzyna Glinka z wizytą w pleszewskiej bibliotece
Aktorka znana z "Barw Szczęścia" podczas swojej wizyty w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Pleszew opowiedziała o swoim najtrudniejszym momencie w życiu.
- Na początku chciałbym powiedzieć, że Pleszew to wyjątkowo piękne miasto! Powinniście być z niego dumni! - zaznaczyła na samym początku.
W trakcie rozmowy z Zuzanną Musielak-Rybak podkreślała, że jej książka nie miała być poradnikiem, ale zapisem osobistych przeżyć.
- To nie miał być poradnik, jak radzić sobie w życiu. Chciałam podzielić się swoją drogą i doświadczeniami, procesem wychodzenia z najcięższego okresu w moim życiu. Przełamać schemat idealnego "instagramowego" życia, który nie pokazuje tego, że w życiu każdego są też ciężkie chwile- mówiła Katarzyna Glinka.
Pleszewianie mogli usłyszeć od aktorki, jak kryzys stał się dla niej impulsem do zmian. Katarzyna Glinka opowiedziała o podróży do wnętrza siebie, która pozwoliła jej na przewartościowanie swojego życia i odnalezienia tego, co liczy się naprawdę.
– Nie chciałam żyć z frustracją – ani do świata, ani do ludzi, ani do bliskich. Chciałam zrozumieć, przepracować, a potem pójść dalej – tłumaczyła.
Zwróciła też uwagę w odnalezieniu właściwej drogi pomogła jej terapia, ale podkreślała, że znalezienie odpowiedniego terapeuty też potrafi trwać. Warto dać sobie czas i nie zniechęcać się, jeśli pierwszy nie będzie tym właściwym.
– Nie każda osoba jest nam pisana. Terapia nie jest celem samym w sobie, ale drogą do zrozumienia siebie – mówiła Katarzyna Glinka.
Aktorka z olbrzymią autentycznością opowiadała o swoim "nowym" stylu życia. Podkreślała, że teraz pracuje mniej, ale za to z większą radością. Nauczyła się słuchać swojego organizmu, cieszyć się chwilą, dbać o relaks i podchodzić z równowagą do życia prywatnego i zawodowego.
– Wiem, że życie bywa nieprzewidywalne, ale to ode mnie zależy, czy się poddam, czy wyciągnę lekcję i pójdę dalej – podkreśliła.
Spotkanie miało wyjątkowo ciepły, kobiecy klimat. Było nie tylko okazją do poznania historii Katarzyny Glinki, ale też do inspirującej refleksji nad własnym życiem.
Książkę „Mnie też zabrakło sił”, Katarzyna Glinka napisała wspólnie z Urszulą Struzikowską-Marynicz, specjalistką z zakresu psychologii i socjologii. Chętnych na jej zakup przed, jak i po spotkaniu nie brakowało.