Kazimierz Biskupi: Startują konsultacje ws. nadania praw miejskich
W środę 10 września rozpoczęły się konsultacje społeczne ws. nadania Kazimierzowi Biskupiemu praw miejskich. Mieszkańcy odpowiedzią w nich na jedno pytanie: „Czy jest Pan/Pani za nadaniem miejscowości Kazimierz Biskupi statusu miasta?”. Głosować będzie można osobiście do 10 października. Jedna urna na stałe zostanie zlokalizowana w budynku urzędu gminy, druga będzie stawiana w różnych miejscach, m.in. podczas zebrań sołeckich, w szkołach i w gminnych stowarzyszeniach.
Uszanują wolę mieszkańców
Procedura konsultacji jest jednym z wymogów nadania praw miejskich. Ich wynik jest brany pod uwagę przez władze krajowe przy podejmowaniu decyzji, ale nie ma formalnego wymogu, by większość mieszkańców opowiedziała się „za”. Jak jednak podkreśla wójt Grzegorz Maciejewski, decyzja mieszkańców zostanie uszanowana. – Jeżeli nasi mieszkańcy opowiedzą się za tym, żeby Kazimierz Biskupi został miastem, będziemy kontynuować prace administracyjne. Jeżeli nasi mieszkańcy wypowiedzą się, że nie chcą, proces zostanie zamknięty całkowicie – zadeklarował.
Po zakończeniu konsultacji, jeżeli głosów pozytywnych będzie więcej niż negatywnych, gmina będzie musiała uzyskać opinię wojewody, a następnie, do końca marca, złożyć wniosek w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Decyzja w ministerstwie powinna zapaść latem przyszłego roku. Jeżeli będzie pozytywna, w grudniu odbędzie się uroczystość wręczenia kluczy do miasta, a formalnie Kazimierz Biskupi uzyska taki status od 1 stycznia 2027 r.
Byli miastem przez kilka wieków
Grzegorz Maciejewski zachęca do udziału w konsultacjach. Sam popiera pomysł nadania, albo jak mówi, przywrócenia praw miejskich Kazimierzowi Biskupiemu. Jak bowiem przypomina, miejscowość przez większość swojej historii była miastem. Taki status Kazimierz Biskupi miał już przed końcem XIII w. Stracił go pod koniec XIX w. w wyniku carskiej reformy administracyjnej i do dziś nie odzyskał.
Miejscowość, zdaniem wójta, spełnia wszystkie wymagane kryteria. To m.in. zatrudnienie większości mieszkańców poza rolnictwem, rozbudowana infrastruktura miejska, instytucje o charakterze ponadlokalnym a także liczba mieszkańców. Ludność gminy liczy obecnie ponad 4 tys. osób, co stawiałoby Kazimierz Biskupi w czołówce miejscowości, które w ostatnich pięciu latach uzyskały prawa miejskie.
Nadanie statusu miasta, jak zaznaczył Grzegorz Maciejewski, nie będzie się wiązało z żadnymi negatywnymi skutkami dla mieszkańców, w szczególności nie wzrosną podatki, opłaty czy wynagrodzenie wójta – te wszystkie stawki określają bowiem radni. Jedynym kosztem byłaby wymiana pieczątek czy tablic administracyjnych. Gmina zyskałaby natomiast możliwość korzystania z funduszy unijnych przeznaczonych tylko dla miast. Poza tym, jak określił to wójt, odzyskanie praw miejskich stanowiłoby „sprawiedliwość dziejową”.
Gdyby Kazimierz Biskupi przeszedł całą procedurę byłby szóstym miastem w powiecie konińskim po Golinie, Kleczewie, Rychwale, Sompolnie i Ślesinie. W tym roku prawa miejskie uzyskało siedem miejscowości, m.in. Kobylnica, Kurów czy Zaniemyśl. Łącznie w ostatnich latach taki status nadano 80 miejscowościom w Polsce.