Kępno: Opel kilka razy dachował w polu. Kierowca uciekł
W piątek, 18 lipca 2025 roku, około godziny 23:25, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kępnie otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym na odcinku drogi gminnej Kępno–Żurawiniec. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca osobowego opla, jadąc w kierunku Grębanina Kolonii, stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi, a następnie samochód kilkukrotnie dachował na przydrożnym polu uprawnym.
Świadek zdarzenia widział z odległości około 50 metrów, jak mężczyzna opuszcza wrak przez szybę drzwi, po czym ucieka w pole kukurydzy. Co więcej, sprawca porzucił w pojeździe ranną pasażerkę. Na miejsce natychmiast skierowano patrole, które rozpoczęły penetrację terenu. Kobieta z ogólnymi obrażeniami ciała została przetransportowana na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Kępnie.
Następnego dnia, w sobotę 19 lipca, tuż po godzinie 6:00, funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego wracający ze służby zauważył na ul. Lutosławskiego w Kępnie mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy wypadku. Policjant natychmiast zatrzymał samochód i ruszył pieszo za podejrzanym. 44-letni mieszkaniec Oleśnicy został obezwładniony i zatrzymany. W działaniach pomógł również inny funkcjonariusz, który wracał ze służby i zauważył interwencję.
Podczas czynności mężczyzna przyznał się do spowodowania wypadku oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Tłumaczył, że nie potrafi wyjaśnić, dlaczego porzucił ranną koleżankę i nie udzielił jej pomocy. W chwili zatrzymania znajdował się w stanie nietrzeźwości – badanie wykazało 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Za spowodowanie wypadku, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenie pomocy grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna stanie przed sądem.