Kiedy S1 z Oświęcimia do Bielska i dalej w Beskidy?

Z czterech odcinków brakującego fragmentu S1 od Mysłowic Kosztowy do węzła Bielsko-Biała Hałcnów najszybciej toczą się prace na najdłuższym 16-kilometrowym odcinku od węzła Oświęcim do Dankowic.

Jego otwarcie GDDKiA zapowiada w III kwartale tego roku. Nic dziwnego, że wielu kierowców już docieka, kiedy będzie oddany dalszy ciąg kierunku południowego, czyli do Bielska.

Wtedy z tej trasy będzie już jakaś korzyść, zanim doczekamy się części trasy w stronę Śląska. Do tego chyba jeszcze jest daleko - mówi Łukasz Pawłowski, kierowca z Oświęcimia.

Z samego Oświęcimia dojazd bezpośrednio do S1 będzie możliwy po oddaniu całej południowej obwodnicy miasta, co nastąpić w maju 2026 roku. Inna wcześniejsza możliwość będzie przez węzeł w Brzeszczach.

Budowa obu odcinków zaczęła się jesienią 2022 roku. Kilka miesięcy temu GDDKiA prognozowała, że część nowej trasy od Dankowic do węzła Suchy Potok będzie gotowa w IV kwartale 2025.

I rzeczywiście prace także są mocno zaawansowane. GDDKiA ocenia wykonanie robót drogowych na ponad 73 proc., a roboty inżynieryjne i obiekty inżynierskie na ponad 97 proc.

W tym roku ma być gotowe także odcinek 8,5 km pomiędzy Milówką a Przybędzą. Prawie połowę stanowią obiekty inżynierskie - dwa dwunawowe tunele o długości 830 i 1000 m oraz prawie kilometrowa estakada.

Cały południowy odcinek S1 ułatwi podróżowanie do granicy i dalej na południe Europy.