Kielce: Pijany uciekł z miejsca kolizji, został zatrzymany przez drugiego kierowcę
Pijany kierowca uciekł z miejsca kolizji. Został zatrzymany na ulicy Radomskiej
Wszystko działo się w środę 25.11.2025. - Około godziny 19 ulicą Radomską prywatnym autem jechał policjant z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości Zarządu w Kielcach. Zauważył dwóch mężczyzn szarpiących się na poboczu ulicy. Był po pracy, ale zareagował natychmiast - relacjonował aspirant sztabowy Artur Majchrzak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Szybko wyszedł na jaw powód utarczki mężczyzn. - Jak się okazało, wcześniej doszło do kolizji drogowej, a jeden z uczestników najprawdopodobniej jest nietrzeźwy. Gdy wyszło na jaw, że interweniujący w sprzeczkę jest policjantem, Mężczyzna podejrzewany o bycie nietrzeźwym zaczął uciekać, Po krótkim pościgu został zatrzymany i obezwładniony przez funkcjonariusza kieleckiej policji - dodawał Artur Majchrzak.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Na miejsce wezwano patrol. Badanie wykazało, że 37-latek ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. - Ustalono też, że 37-letni kierowca mitsubishi spowodował kolizję na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej i Szybowcowej w Kielcach po czym odjechał z miejsca. Kierowca drugiego auta biorącego udział w kolizji dogonił mitsubishi na ulicy Radomskiej, gdzie w interwencji pomógł mu kielecki policjant.
37-latek stracił prawo jazdy. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.