Kielczanka straciła prawie 150 tys. zł. Policja zatrzymała fałszywego brokera
Fałszywy broker namówił kielczankę na inwestycje, kobieta straciła swoje oszczędności, a oszust zniknął. Policjantom udało się namierzyć 46-latka z województwa lubuskiego. Ukrywał się na Śląsku.
Fałszywy broker w rękach policji
Na początku czerwca do kieleckich policjantów zgłosiła się 61-letnia kielczanka. Opowiadał, że na jednym z portali społecznościowych znalazła reklamę inwestycji w kryptowalutę. - Niedługo po tym jak wypełniła formularz kontaktowy, zadzwonił do niej mężczyzna przedstawiając się jako broker finansowy. Kielczanka zachęcona faktem dużego zysku na przestrzeni dwóch miesięcy dokonała kilka przelewów na łączną kwotę blisko 148 tysięcy złotych – relacjonowała aspirant Małgorzata Perkowska – Kiepas, oficer prasowy kieleckiej policji.
Wkrótce jednak okazało się, że reklama była oszustwem, a kobieta straciła pieniądze. - Sprawa ta trafiła do policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Zebrany materiał dowodowy i jego wnikliwa analiza doprowadziła stróżów prawa na Śląsk, gdzie na terenie Sosnowca zatrzymali podejrzanego 46-letniego mieszkańca województwa lubelskiego. Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa, za co może mu grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności – dodawała kielecka policjantka.