Klimontów: Jarmark na świętego Jacka i dożynki gminne rozpoczęte
W piątek 15 sierpnia w Klimontowie rozpoczęło się trzydniowe święto - Jarmark świętego Jacka, który od lat jest jednym z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu miasta i gminy. Wydarzenie jest także okazją do podziękowania za plony.
Jarmark na świętego Jacka i Dożynki Gminy Klimontów
Tegoroczne obchody rozpoczęły się od wyjątkowej uroczystości - gminnych dożynek, będących podziękowaniem rolnikom za ich całoroczny trud.
W Klimontowie panowała podniosła i radosna atmosfera. W samo południe wierni z całej gminy zebrali się na uroczystej mszy świętej w intencji rolników, podczas której dziękowano za zebrane plony. Po nabożeństwie uczestnicy w barwnym korowodzie przemaszerowali na stadion miejski, gdzie odbyła się oficjalna część święta.
Zaprezentowano tradycyjne ośpiewanie wieńców dożynkowych - misternie plecionych symboli obfitości i dostatku. Następnie miała miejsce uroczysta oracja chleba, podczas której gospodarze gminy dzielili się bochnami z mieszkańcami, podkreślając wartość wspólnoty i wzajemnego szacunku.
Starostami dożynek byli: Barbara Gromska z Płaczkowic i Emil Zimnicki z Krobielic.
Burmistrz Klimontowa Marek Goździewski podziękował rolnikom.
- Chciałbym z całego serca podziękować wszystkim rolnikom za ich ciężką pracę. To dzięki Wam na naszych stołach nigdy nie brakuje chleba. Wasz trud i poświęcenie zasługują na najwyższy szacunek - powiedział burmistrz Klimontowa, Marek Goździewski, otwierając część oficjalną. - Ten dzień, jak co roku, jest wyjątkowy. Dzisiaj podsumowujemy coroczny trud pracy rolników, ten dzień jest także wyrazem szacunku i miłości do tej ziemi. Drodzy rolnicy, wasz zawód to powołanie, nie tylko praca - dodał pan burmistrz.
Starosta sandomierski Marcin Piwnik nie krył radości z rolniczego święta. Wiele ciepłych słów popłynęło także pod adresem Kół Gospodyń Wiejskich. - To piękne święto, które łączy w sobie tradycję. cieszę się, że Koła Gospodyń Wiejskich pielęgnują staropolskie tradycje, przygotowują wieńce, które są piękne i są takimi arcydziełami. widać w nich pracę i wysiłek, cieszę się, że ten zwyczaj plecenia wieńców dzięki wam na naszej sandomierskiej ziemi jest wziąć żywy - mówił starosta. - To dzisiejsze święto jest podziękowaniem dla rolników, za całoroczną pracę. Rok był bardzo trudny, wiosna zaczęła się źle, bo przez tę gminę ale i powiat przeszło gradobicie. Ucierpiały owoce ale i warzywa. Warsztat pracy pod chmurką niestety nie jest łatwy - dodał Marcin Piwnik.
Część oficjalną dożynek zwieńczyło ogłoszenie wyniku konkursu na najlepszego sołtysa roku 2025. Ten tytuł przypadł pani Danucie Bekas, która przez 27 lat pracowała na rzecz Gór Pęchowskich i mieszkańców. Nagrodzona otrzymała wiele ciepłych słów od burmistrza Marka Goździewskiego. - Bardzo dziękuję burmistrzowi i radzie miasta i gminy Klimontów za docenienie mnie i mojej pracy społecznej. To wyróżnienie jest dla mnie potwierdzeniem, że warto się angażować w pracę społeczną i na rzecz innych. Dziękuję wszystkim mieszkańcom i radzie sołeckiej, bez was nie było tylu działań - mówiła Danuta Bekas.
Pierwszy dzień obchodów zakończył się koncertami i atrakcjami dla całych rodzin.
Przed mieszkańcami i gośćmi jeszcze dwa dni wspólnej zabawy, występów artystycznych i spotkań z lokalnymi twórcami.
Jarmark świętego Jacka to nie tylko okazja do integracji mieszkańców, ale także promocja lokalnej kultury, tradycji i produktów. Piątkowe dożynki były idealnym, pełnym barw i emocji rozpoczęciem tego klimontowskiego święta.