Kolejna tragedia pod Warszawą. Zginął 34-letni motocyklista. Nie posiadał uprawnień
Jak podaje policja, pomimo licznych apeli o rozwagę i ostrożność, znów doszło do śmiertelnego wypadku w województwie mazowieckim. W powiecie wyszkowskim 34-letni motocyklista stracił panowanie nad jednośladem i wywrócił się. Mężczyzna zginął na miejscu.
![[zdj. ilustracyjne]](https://v.wpimg.pl/ZjQ1N2I2dQswUzgBZkl4HnMLbFsgEHZIJBN0EGYLaVwpBHwFZlQzBjRDK0ImHD0YJEEvRTkcKgZ-UD5bZkRrRTVYPUIlUyNFNFwsVy0dPAhnUH0GLVB3XTcHeh99U20JfFN9BywfaFlgUigGfAU4XDMEbE8)
[zdj. ilustracyjne]Źródło zdjęć: © Wielkopolska Policja
Redakcja Warszawa
Śmiertelny wypadek motocyklisty na Mazowszu
Do tragicznego wypadku doszło tuż przed północą w poniedziałek, 21 lipca br. w Płatkowie w gminie Zabrodzie w powiecie wyszkowskim na Mazowszu.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 34-letni mężczyzna kierujący motocyklem Kawasaki, na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do jego wywrócenia - wskazuje podkom. Wioleta Szymanik z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie. - Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń kierujący poniósł śmierć na miejscu.
76-latka jechała pod prąd przez ponad 70 km. Stanie przed sądem
Jak ustaliły służby, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem tej kategorii.
Na miejscu pracowała policja pod nadzorem prokuratora. Trwa szczegółowe wyjaśnianie przyczyn i okoliczności tego tragicznego wypadku.
Policja nieustannie apeluje o ostrożność i rozwagę na drodze.
