Kolejne wakacje bez toalet na autostradzie A1 na Śląsku. "To nie są komfortowe warunki dla podróżnych"

Autostrada A1 łączy Subregion Zachodni z Metropolią, ale to także ważny odcinek do granicy z Czechami dla transportu międzynarodowego oraz wypoczynkowego w okresie letnim. Od Gliwic do Gorzyczek istnieją trzy Miejsca Obsługi Podróżnych. W Knurowie, Żorach oraz Mszanie.

MOP to teren wzdłuż trasy szybkiego ruchu, gdzie można się zatrzymać, wyprostować nogi, skorzystać z toalety, czy nawet zdrzemnąć. Standardem są sanitariaty. Takie budynki znajdują się po dwóch stronach A1 w MOP Knurów. Problem w tym, że od dłuższego czasu są wyłączone z użytkowania. Okna i drzwi do budynku przysłonięto płytami, a na zewnątrz wystawiono po kilka przenośnych toi-toi.

To nie są komfortowe warunki dla podróżnych, których w okresie wakacyjnym jest znacznie więcej (Polacy kierują się na południe do Chorwacji i Włoch, a Czesi nad Bałtyk). Powodów do radości nie mają też kierowcy zawodowi, zatrzymujący się na pauzę i sen na parkingu. W internecie nie brakuje bardzo krytycznych opinii. Zwracają uwagę na przykre zapachy z przenośnych toalet, ale także stan ich utrzymania. - Lepiej omijać to miejsce, kiedyś było tam znacznie lepiej - można przeczytać w internetowych opiniach.

Kierowcy zawodowi zwracają uwagę na brak prysznica.

Toalety typu toi-toi to zazwyczaj tymczasowe rozwiązanie. Spotykane są na budowach, w trakcie imprez masowych. W MOP w Knurowie stały się niemal stałym punktem krajobrazu. Wszystko dlatego, że docelowy sanitariat wyłączono z użytkowania na początku 2023 roku. Głównym powodem były problem związane z prawidłowym funkcjonowaniem biologicznej oczyszczalni ścieków. Wpływ na to miał m.in. coraz większy ruch, zrzuty nieczystości z autokarów (często z chemią źle wpływającą na proces oczyszczania), a także problemy związane z kanalizacją.

Kolejną bolączką były częste przerwy w dostawie wody lub jej niskie ciśnienie w sieci. Jest to związane z tym, że knurowskie MOP-y są daleko od zabudowań, a więc infrastruktury wodociągowej. Dlatego wodę dostarczano z pobliskiej kopalni.

W związku z problemami katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad postanowił sprawę rozwiązać kompleksowo. Zaplanowano przebudowę systemu zbierania i gospodarowania ściekami, poprzez rozbiórkę eksploatowanych oczyszczalni i zastąpienie ich zbiornikami bezodpływowymi. Jednak przez kilka lat nie udało się wybrać wykonawcy, przez co kierowcy zostali zmuszeni do korzystania z rozwiązań tymczasowych.

Wszystko wskazuje na to, że wreszcie sprawa zmierza do szczęśliwego finału. Kilka tygodni temu GDDKiA w Katowicach poinformowała, że firma Gramar z Lublińca będzie odpowiedzialna za rozbiórkę oczyszczalni ścieków wraz z budową nowego systemu ich zagospodarowania dla trzech Miejsc Obsługi Podróżnych (MOP) przy autostradach w woj. śląskim. Umowa o wartości niemal 3,9 mln zł dotyczy MOP-ów Knurów Wschód i Zachód przy autostradzie A1 oraz MOP-u Proboszczowice przy A4. Częściowo pracami objęty zostanie także MOP Chechło przy autostradzie A4.

Jednak może się zdarzyć tak, że nawet w przyszłe wakacje toalety nie będą gotowe.

- Inwestycja powstanie w systemie Projektuj i buduj. Na opracowanie dokumentacji projektowej wykonawca ma maksymalnie cztery miesiące, a na przeprowadzenie robót budowlanych do 10 miesięcy od daty zawarcia umowy. Do czasu trwania robót budowalnych nie wlicza się okresu zimowego (od 16 grudnia do 15 marca) - informuje GDDKiA.

Na podstawie zatwierdzonej przez GDDKiA dokumentacji, wykonawca przeprowadzi rozbiórkę urządzeń i elementów biologicznych oczyszczalni ścieków na terenie MOP-ów Knurów Wschód, Knurów Zachód i Proboszczowice. Ponadto zabuduje zbiorniki bezodpływowe wraz z niezbędnymi instalacjami na terenie ww. MOP-ów oraz na MOP Chechło.

Zmodernizowana zostanie kanalizacja sanitarna oraz wybudowane będzie nowe przyłącze wody na potrzeby MOP Knurów. Wykonany zostanie również dojazd do obsługi zbiorników bezodpływowych. Przeprowadzony zostanie remont wyłączonych dotychczas z użytkowania miejsc zrzutu ścieków dla autobusów na MOP Chechło i MOP Proboszczowice. Całość prac zwieńczy odtworzenie zieleni oraz przeprowadzenie robót wykończeniowych.

- Aktualnie na MOP Knurów nieczynne są budynki o funkcji sanitarnej. Po przeprowadzonej modernizacji systemu zagospodarowania ścieków kierowcy będą mogli skorzystać z czystych i sprawnych toalet, a nawet wziąć prysznic. W przypadku MOP-ów Chechło i Proboszczowice rezultatem prac będzie wzmocniona ochrona środowiska naturalnego poprzez lepszy obieg ścieków i ograniczenie występowania nieprzyjemnych zapachów - zapewnia GDDKiA.

Prace nie będą powodować ograniczeń w ruchu pojazdów. - Zostanie również zapewniona stała możliwość korzystania z pełnego węzła sanitarnego na terenie MOP-ów (np. poprzez przenośne kontenery sanitarne lub toalety). Dodatkowo wykonawca ograniczy do minimum utrudnienia wynikające z prowadzonych prac dla punktów gastronomicznych zlokalizowanych na MOP-ach Chechło i Proboszczowice - można usłyszeć.