Kolekcja Muzeum Wyspiańskiego bogatsza o kolejny rysunek artysty. Nowa odsłona wystawy prac artysty
Stała wystawa Muzeum Wyspiańskiego wzbogaciła się o rysunek Stanisława Wyspiańskiego "Bok stall z kościoła Św. Krzyża w Krakowie" . Praca powstała w 1896 roku, w czasie odnawiania gotyckich wnętrz świątyni.
Praca trafiła do MNK ze zbiorów, jakie pozostawił po sobie architekt Zygmunt Hendel. To on wraz z Tadeuszem Stryjeńskim trzymał pieczę nad pracami związanymi z restauracja kościoła Św. Krzyża. Wyspiański został poproszony przez nich o przygotowanie projektu dekoracji malarskiej prezbiterium i nawy kościoła.
- Podczas prac remontowych odkryto we wnętrzach ślady dawnych malowań. Prezentujemy tu także widok kościoła Św. Krzyża oraz niezrealizowany nigdy projekt płaskorzeźby, która miała się znaleźć na fasadzie kościoła Św. Krzyża. Ten rysunek ma dla nas duże znaczenie, ponieważ uzupełnia kolekcję muzeum o pracę dotyczącą rodzinnego miasta - tłumaczy Magdalena Laskowska, kuratorka Muzeum Wyspiańskiego.
Motyw z rysunku Wyspiański wielokrotnie wykorzystywał w swoich późniejszych pracach, był on publikowany, m.in. jako ilustracja do tekstów artysty zamieszczanych w krakowskiej prasie.
Tuż obok znalazły się dwa portrety artysty z okresu pracy w kościele Św. Krzyża. Pastel z 1897 roku trafił do kolekcji MNK w 2018 roku. W tej części wystawy zwiedzający znajdą także obrazy życia rodzinnego: pastele przedstawiające Wyspiańskiego z żoną, śpiącego syna Stasia, karmiącą niemowlę żonę czy rysunek synów Mietka i Teodora przy posiłku.
- Po spisach archiwalnych stworzonym po śmierci Wyspiańskiego wiadomo, jak wiele prac pozostawił po sobie Wyspiański. Wiele z nich zniszczyła wojna, ale wciąż w kolekcjach prywatnych pozostaje całkiem sporo prac artysty - tłumaczy kuratorka.
Nowa odsłona wystawy w Muzeum Wyspiańskiego
Obecnie muzeum wraca do ekspozycji sprzed dwóch lat. Przez najbliższy rok będzie więc można zobaczyć tu prace związane z kościołem franciszkanów, m.in. karton witrażu Boga Ojca, prace mitologiczne i historyczne Wyspiańskiego. W tej ostatniej części muzealnicy prezentują m.in. świeżo udostępniony zwiedzającym po niedawnej konserwacji plan tego, jak artysta wyobrażał sobie przebudowę Wawelu z odręcznymi notatkami Wyspiańskiego oraz dwa szkice.
To prace pochodzące z ostatnich miesięcy życia artysty, kiedy choroba uniemożliwiała pracę w dotychczasowym wymiarze. Pracując nad Akropolis - ideą serca Polski na Wawelu wspierał się już bardzo pomocą architekta Władysława Ekielskiego.
- Wyspiański pragnął, by na wzgórzu wawelskim stanął Sejm i Senat, Akademia Umiejętności i Muzeum Narodowe, czy teatr grecki na zboczu schodzącym w stronę Wisły. Pokazujemy wykonane ręką artysty zarysy tych budynków, pokazujące awangardowe myślenie Wyspiańskiego o architekturze, np. Akademia Umiejętności miała być budynkiem ze szkła i stali. Tych projektów nigdy nie zrealizowano, sama idea została oprotestowana przez społeczność Krakowa, ale ta koncepcja przyczyniła się kilka lat po śmierci artysty do tego, że Kraków wyszedł poza Planty, stał się "Wielkim Krakowem". Choć sam Wyspiański nie zrealizował tej idei, rozsadziła ona w przyszłości sposób myślenia o Krakowie - wyjaśnia Magdalena Laskowska.
Otwarte cztery lata temu w dawnym Europeum na placu Sikorskiego 6 Muzeum Wyspiańskiego prezentuje na trzech poziomach galerii około dwustu prac genialnego krakowskiego twórcy począwszy od grafik, zaprojektowanych przez niego kostiumów teatralnych czy projekcji fragmentów inscenizacji teatralnych i filmowych jego sztuk, które zostaną zaprezentowane na najniższym poziomie galerii, przez ekspozycję portretów i pejzaży krakowskich zaaranżowaną na parterze budynku.
Ze względu na specyfikę prac - to w dużej mierze rysunki i pastele - ekspozycja jest wymieniana w znacznej części co rok. W obecnym kształcie ekspozycja będzie czynna dla zwiedzających do lata przyszłego roku.