Kornik drukarz atakuje. Inwazja groźnego szkodnika w lasach północno-wschodniej Polski
Susza ułatwia kornikowi drukarzowi atakowanie drzew
Kornik drukarz to chrząszcz, który mimo swych niewielkich rozmiarów potrafi wywoływać olbrzymie straty w drzewostanach. Najczęściej atakuje lasy świerkowe. Wgryza się w korę i tam składa jaja, z których wykluwają się larwy. Są bardzo żarłoczne i jest ich bardzo dużo. Drążą tunele, uszkadzając korę i łyko. Po jakimś czasie z larw powstają dorosłe osobniki, które wygryzają się na zewnątrz drzewa, by zaatakować następne. Wiosną ze względu na sprzyjające warunki pogodowe możemy obserwować gradację kornika drukarza. Jego rozwój ułatwia tegoroczna susza.
Główną przyczyną osłabienia, zamierania drzew oraz pojawiania się masowo kornika drukarza jest spadek wód gruntowych, susza i mała pokrywa śnieżna. Do korzeni świerka, które są płytko w ziemi, dostęp do wody jest mały. Następuje przesuszenie i osłabienie drzewa, a to sprzyja rozwojowi kornika - wyjaśnia rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Ewelina Szklarzewska.
Gradacja kornika drukarza w woj. podlaskim
Rzeczniczka informuje, że w województwie podlaskim obecność kornika drukarza najbardziej odczuwalna jest w Nadleśnictwie Suwałki, Szczebra i Czarna Białostocka. -Widzimy to na podstawie usuwanego posuszu świerkowego - przekazuje Ewelina Szklarzewska.
Obszar Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku obejmuje także część woj. warmińsko-mazurskiego. Tam również obserwowana jest wzmożona aktywność kornika drukarza. Zaczął się masowo pojawiać na terenie Nadleśnictwa Borki.
Nadleśnictwa walczą z kornikiem drukarzem
Nadleśnictwa białostockiej dyrekcji mają ściśle określone zasady walki z kornikiem. Najskuteczniejszą i jedyną metodą ograniczania populacji szkodnika jest eliminacja drzew zasiedlonych i ich wywóz poza granice lasu - wyjaśnia rzeczniczka.
Dodatkowo zakładane są także zwabiające korniki pułapki feromonowe. Wykorzystywane są m.in. do monitoringu populacji kornika. Zawierają zapach przypominający ten, który jest wydzielany przez owady podczas godów.
Dyrekcja informuje, że w nadleśnictwach cyklicznie wyszukuje się tzw. drzewa trocinkowe (przy zasiedleniu przez korniki wokół pnia gromadzą się brunatne trociny).
-Służba Leśna poświęca ogrom czasu i pokonuje dziesiątki kilometrów podchodząc niemalże do każdego świerka wyszukując objawów zasiedlenia drzew przez korniki. W celu poszukiwań zamierających świerków wykorzystuje się również drony. Po znalezieniu drzew, następuje proces wycinki oraz szybkiego wywozu drzewa z lasu. Przy gradacji kornika drukarza proces wyszukiwania oraz usuwania drzew zasiedlonych musi być szybki, aby nie doprowadzić do wylotu chrząszczy z drzew, bo to skutkuje zasiedleniem kolejnych - wyjaśnia Ewelina Szklarzewska.
Na dzień 28.05 w całej Dyrekcji pozyskano ponad 130 000 m3 posuszu wraz ze złomami i wywrotami. Jednocześnie z uwagi na suchy rok, brak śniegu w okresie zimowym spodziewany jest wzrost populacji kornika w porównaniu z latami poprzednimi.