Kościelec SKI Arena ruszyła pełną parą! Pierwszy śnieg w Chrzanowie zamienił park w zimowy park rozrywki

Opady były na tyle obfite, że już przed południem na osiedlach i podwórkach zaroiło się od dzieci. Sanki, jabłuszka, ślizgi, a nawet duże worki - wszystko, co mogło posłużyć do zabawy, nagle stało się towarem pierwszej potrzeby. Na trawnikach wyrastały pierwsze bałwany, a z każdego zakątka dało się słyszeć okrzyki zachwytu i wojenne okrzyki śnieżkowych bitew.

Zima w Chrzanowie oznacza jedno - startuje Kościelec SKI Arena, czyli najpopularniejsza górka saneczkowa w powiecie. To miejsce, które w sezonie zimowym żyje od świtu do zmierzchu. Nie inaczej było dziś. Pierwsza warstwa śniegu wystarczyła, by na zboczu natychmiast pojawili się najmłodsi, a chwilę później także młodzież i dorośli tęskniący za zimowymi aktywnościami.

Choć górka znana jest przede wszystkim jako królestwo sanek i jabłuszek, w ostatnich latach zaczęła przyciągać także snowboardzistów i narciarzy, którzy wykorzystują każdy skrawek śniegu, by poćwiczyć pierwsze skręty przed wyjazdami w góry.

Warunki - jak na inauguracyjny dzień zimy - są naprawdę dobre. Śnieg jest dość miękki, a warstwa na zjazdach pozwala na całkiem sprawne ślizgi. Jedynie na samym szczycie bywa już trudno: pokrywa została tam szybko "wyjeżdżona" i miejscami widać przebijającą trawę. Nie przeszkadza to jednak nikomu - emocje z pierwszych zjazdów zdecydowanie wygrywają z drobnymi niedogodnościami.