Kościerzyna: Szokujące oszustwo! Mieszkanka z powiatu chciała sprzedać klocki za 40 zł, straciła 20 tys. zł
Oszuści wyczyścili konto mieszkanki powiatu kościerskiego
To miała być świetna transakcja, a skończyło się ogromnym oszustwem. 31-letnia mieszkanka powiatu kościerskiego chciała sprzedać klocki Lego za 40 zł. Niestety zamiast zarobić, straciła blisko 20 tysięcy złotych.
- Do Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą internetowych oszustów - relacjonuje Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy KPP w Kościerzynie. - 31-latka wystawiła na jednym z portali aukcyjnych klocki Lego za 40 zł. Wkrótce otrzymała wiadomość e-mail z informacją, że znalazł się chętny na zakup. W przesłanej korespondencji znajdował się link, który rzekomo prowadził do strony banku i miał służyć do finalizacji transakcji.
Kobieta zalogowała się, podając dane dostępowe do bankowości internetowej. Chwilę później zadzwonił do niej mężczyzna podający się za pracownika banku, który uwiarygodnił całą sytuację i nakłonił ją do dalszych działań. Kobieta, przekonana, że uczestniczy w legalnej operacji, podała przestępcy kody BLIK. W rzeczywistości dzięki nim oszust wypłacił z jej konta blisko 20 tysięcy złotych.
Jak działają oszuści w internecie?
Policja ostrzega, to typowy przykład metody działania przestępców podszywających się pod kupujących na portalach aukcyjnych. Schemat jest prosty: wystawiony drobny przedmiot, fałszywy kupujący, który szybko "decyduje się" na zakup, link prowadzący do spreparowanej strony łudząco przypominającej witrynę banku, telefon od rzekomego pracownika banku, który potwierdza wiarygodność transakcji, a w efekcie - kradzież środków z konta.
Uważaj na kod BLIK
- Oszuści nieustannie modyfikują swoje metody, ale zawsze chodzi o jedno - zdobycie naszych danych i pieniędzy - dodaje rzecznik kościerskiej policji. - Przypominamy: nigdy nie loguj się do banku przez link z wiadomości SMS czy e-mail. Nie podawaj danych logowania ani kodów BLIK osobom trzecim - nawet jeśli dzwonią jako "pracownicy banku". Sprawdzaj adresy stron internetowych - fałszywe domeny różnią się niekiedy jedną literą lub znakiem. W razie wątpliwości od razu skontaktuj się z bankiem - zawsze przez oficjalną infolinię.
Historia 31-latki z powiatu kościerskiego pokazuje, że pozorna okazja szybkiej sprzedaży może zakończyć się ogromną stratą. Policja apeluje o rozwagę i ostrożność podczas transakcji internetowych.