Kożuchów: Pszczelarze z Niemiec odwiedzili kolegów po fachu. Gospodarze zapewnili sporo atrakcji
Kożuchów gościł pszczelarzy z partnerskiego miasta Schwepnitz. Wizyta zaczęła się w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej.
Burmistrz Alina Śmigiel wręczyła gościom upominki związane z Kożuchowem. W spotkaniu wzięli udział m.in. przewodniczący Lubuskiego Związku Pszczelarzy Bogusław Dubiel i prezes Rejonowego Koła Pszczelarzy w Kożuchowie Piotr Wasylciów.
Zwiedzanie Kożuchowa
W imieniu niemieckiej delegacji głos zabrała Agnieszka, Polka mieszkająca w Schwepnitz, która od lat jest zaangażowana w budowanie dobrych relacji między miastami - wspomina Wasylciów. - Z kolei prezes tamtejszego koła pszczelarzy Mario Förster opowiedział o swojej działalności i współpracy z kolegami po fachu.
Goście zwiedzili zabytkowe mury miejskie i lapidarium. O historii Kożuchowa opowiedział regionalista Zdzisław Szukiełowicz.
Kolejny punkt programu? Wizyta w pasiekach w Mirocinie Dolnym.
Najpierw uczestnicy spotkali się z Romanem Poterałą, pszczelarzem z 70-letnim doświadczeniem i laureatem najwyższego polskiego odznaczenia pszczelarskiego, czyli statuetki ks. dr. Jana Dzierżona - opowiada szef koła pszczelarzy w Kożuchowie. - Później byliśmy w Pasiece Agacia prowadzonej przez Marka Dernowskiego i Agatę Łyskawkę. Gospodarze zaprezentowali swoją pasiekę i unikatowy domek do apiterapii, jedyny w powiecie nowosolskim.
Walka z chorobami
Polscy i niemieccy pszczelarze wymieniali się doświadczeniami dotyczącymi m.in. walki z chorobami pszczół: warrozą czy nosemozą. Niemcy mają autorskie rozwiązania w zakresie hodowli pszczół potrafiących skutecznie walczyć z chorobami.
Pszczelarze mówili również o oznaczeniach miodów jako produktów z gwarancją pochodzenia z danego regionu.
W ramach podziękowania goście przekazali matki pszczele ze swojej hodowli.
Mamy nadzieję na kolejne spotkania i dalszą owocną współpracę - podkreśla Wasylciów.