Kradzież w budce Filipa Chajzera. Prezenter zaskakuje nietypową propozycją dla złodzieja. Mówi, że wie kim on jest
Chajzer apeluje: "Oddaj pieniądze i kup kwiatki dziewczynom"
Mimo że sytuacja była poważna, Filip Chajzer postanowił podejść do niej w nieco nietypowy sposób. W swoim nagraniu nie tylko ujawnił szczegóły zdarzenia, ale także zaproponował złodziejowi możliwość odpracowania strat w jego lokalu. Jak przyznał, zna już tożsamość podejrzanego oraz jego trudną przeszłość.
"Wiem już, kim Pan jest i znam niełatwą historię pana życia" – napisał Chajzer w mediach społecznościowych.
Prezenter wyraził także nadzieję, że młody mężczyzna zdecyduje się naprawić swój błąd. Zwrócił uwagę na to, że w branży gastronomicznej wciąż brakuje rąk do pracy, a sprawca wydaje się być osobą z potencjałem.
"Złodzieju, oddaj pieniądze i kup kwiatki przestraszonym dziewczynom z mojej firmy. Codziennie rekrutuję. Non stop brakuje pracowników. Wie to każdy w mojej branży. Młody, silny chłop z takim błyskiem w oku serio nie będzie mieć żadnego problemu ze znalezieniem pracy. Polecałbym – mówi na nagraniu Filip Chajzer."
Nagranie z monitoringu w sieci. Internauci nie kryją emocji
Wideo z monitoringu szybko obiegło media społecznościowe. Internauci zaczęli masowo udostępniać filmik, wspierając inicjatywę Chajzera i nie szczędząc gorzkich słów pod adresem sprawcy.
- "Powinno się takich ludzi pokazywać! Jak można okradać uczciwie pracujących ludzi?",
- "Gość jest zabawny. Założył rękawiczki i jeszcze bezczelnie popatrzył w kamerę",
- "Jakim to trzeba być dziadem?",
"Pytanie, czy policja cokolwiek z tym zrobi" – czytamy w komentarzach.
Czy złodziej przyjmie propozycję?
Na razie nie wiadomo, czy sprawca zdecyduje się na odważny krok i przyjmie propozycję byłego prowadzącego „Dzień Dobry TVN”. Internauci trzymają kciuki, by historia miała pozytywne zakończenie.