Kraków: Afera na lotnisku. Pasażer spóźnił się kilka sekund i już nie poleciał
Brytyjczyk, prowadzący na Instagramie i TikToku profil SamObadTV, opublikował w miniony czwartek film, na którym widać, jak próbuje dostać się do samolotu Ryanair, lecącego z Krakowa do Tirany, tuż po zamknięciu bramek. Nagranie z dnia na dzień staje się coraz bardziej popularne w sieci.
Pasażer tłumaczy, iż spóźnił się na boarding, bo jego wcześniejszy lot z Manchesteru do Krakowa był opóźniony. Argumentuje, iż pięć sekund przed nim ostatni pasażer lotu do Tirany został przepuszczony przez bramkę i udał się do autobusu transportującego podróżnych do samolotu. Niestety, pracownik linii Ryanair okazał się nieugięty, nie wpuścił mężczyzny na pokład. Brytyjczyk dotarł do miejsca docelowego podróży, ale późniejszym lotem.
Niezadowolony pasażer zapowiedział złożenie skargi. Jak jednak zaznacza portal onemileatatime.com, Ryanair to przewoźnik typu point-to-point, nie oferujący lotów transferowych. Planując podróż z przesiadką, należy liczyć się z tym, że mogą pojawić się opóźniania w lotach i zabraknie czasu, aby przesiąść się na lotnisku do kolejnego samolotu.
Może więc się okazać, że pretensje brytyjskiego pasażera pod adresem linii lotniczej są nieuzasadnione. Wysłaliśmy zapytanie do Ryanaira w tej sprawie, czekamy na odpowiedź.